Znów podkreślam, że nie jestem naiwniakiem i staram się unikać patetycznych, górnolotnych haseł w tekstach. Wiem też, że dziś w Polsce można powiedzieć każdy idiotyzm, który liczące na klikalność i sprzedaż jak Petru na przypływ IQ media powtórzą. Są chyba jednak granice. Nie użyję słowa podłości, bo jak pisałem unikam ckliwego patosu. Ale są chyba granice obciachu?
A nie przepraszam. Wy jej nie znacie. W końcu nie protestowaliście przeciwko pochowaniu „nędznego okupanta, pachołka sowieckiego” na Powązkach.
Rys:Aleksander Wołos. Rysunek z 1984 roku
Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet e-booków: „Resortowe dzieci. (3 tomy, Media, Służby, Politycy)”.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Znów podkreślam, że nie jestem naiwniakiem i staram się unikać patetycznych, górnolotnych haseł w tekstach. Wiem też, że dziś w Polsce można powiedzieć każdy idiotyzm, który liczące na klikalność i sprzedaż jak Petru na przypływ IQ media powtórzą. Są chyba jednak granice. Nie użyję słowa podłości, bo jak pisałem unikam ckliwego patosu. Ale są chyba granice obciachu?
A nie przepraszam. Wy jej nie znacie. W końcu nie protestowaliście przeciwko pochowaniu „nędznego okupanta, pachołka sowieckiego” na Powązkach.
Rys:Aleksander Wołos. Rysunek z 1984 roku
Polecamy „wSklepiku.pl” pakiet e-booków: „Resortowe dzieci. (3 tomy, Media, Służby, Politycy)”.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/319137-w-stanie-wojennym-naprawde-bylo-jak-dzis-byly-opozycyjne-media-i-protestowano-legalnie-na-ulicy-znacie-granice-obciachu?strona=2