Były prezydent zdradził także, że rozmawiał z Lechem Kaczyńskim o zdemoralizowanych instytucjach.
Kiedy już został prezydentem, spotkaliśmy się i powiedziałem mu tak: w mojej ocenie są trzy instytucje, które są najbardziej zdemoralizowane. Są to: służby, prokuratura i Telewizja Publiczna. I tak jest, proszę zobaczyć, do tej pory
— opowiedział Kwaśniewski.
W okresie ostatnich 25 lat podejmowaliśmy próby, aby się z tego wyleczyć, temu służyło między innymi uniezależnienie prokuratury, stworzenie cywilnej kontroli nad służbami specjalnymi. Niestety nie wszystko zadziałało
— mówił dalej.
Jego zdaniem obecna ekipa rządząca odrzuciła to wszystko, a ich następcy na pewno nie zrezygnują z nadzoru i upolitycznienia tych instytucji.
Myślenie, że ten, kto ma władzę, kładzie łapę na wszystkim, doprowadzi nasz kraj do katastrofy. (…) Za to zapłacimy wysoką cenę. Ceną będzie słabość państwa i ogromne podziały wewnętrzne
— stwierdził Kwaśniewski.
Jak podkreśla były prezydent, sprawa willi w Kazimierzu powinna zostać umorzona.
Ale zanim to nastąpi, będzie polityczne grillowanie i oczernianie Kwaśniewskich, aby wytrzeć mnie gumką-myszką z kart historii. Co się i tak już dzieje
— mówił.
Kwaśniewski zwraca też uwagę na grono byłych głów państwa.
Jeśli Lechowi Wałęsie przykleja się łatkę agenta „Bolka”, Bronisławowi Komorowskiego – człowieka WSI, a mi sprawę Kazimierza i oczywiście komunisty, to na polu pozostaje tylko Lech Kaczyński. I w takiej Polsce szytej grubymi nićmi właśnie przyjdzie nam teraz żyć
— powiedział.
ak/Onet.pl
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Były prezydent zdradził także, że rozmawiał z Lechem Kaczyńskim o zdemoralizowanych instytucjach.
Kiedy już został prezydentem, spotkaliśmy się i powiedziałem mu tak: w mojej ocenie są trzy instytucje, które są najbardziej zdemoralizowane. Są to: służby, prokuratura i Telewizja Publiczna. I tak jest, proszę zobaczyć, do tej pory
— opowiedział Kwaśniewski.
W okresie ostatnich 25 lat podejmowaliśmy próby, aby się z tego wyleczyć, temu służyło między innymi uniezależnienie prokuratury, stworzenie cywilnej kontroli nad służbami specjalnymi. Niestety nie wszystko zadziałało
— mówił dalej.
Jego zdaniem obecna ekipa rządząca odrzuciła to wszystko, a ich następcy na pewno nie zrezygnują z nadzoru i upolitycznienia tych instytucji.
Myślenie, że ten, kto ma władzę, kładzie łapę na wszystkim, doprowadzi nasz kraj do katastrofy. (…) Za to zapłacimy wysoką cenę. Ceną będzie słabość państwa i ogromne podziały wewnętrzne
— stwierdził Kwaśniewski.
Jak podkreśla były prezydent, sprawa willi w Kazimierzu powinna zostać umorzona.
Ale zanim to nastąpi, będzie polityczne grillowanie i oczernianie Kwaśniewskich, aby wytrzeć mnie gumką-myszką z kart historii. Co się i tak już dzieje
— mówił.
Kwaśniewski zwraca też uwagę na grono byłych głów państwa.
Jeśli Lechowi Wałęsie przykleja się łatkę agenta „Bolka”, Bronisławowi Komorowskiego – człowieka WSI, a mi sprawę Kazimierza i oczywiście komunisty, to na polu pozostaje tylko Lech Kaczyński. I w takiej Polsce szytej grubymi nićmi właśnie przyjdzie nam teraz żyć
— powiedział.
ak/Onet.pl
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/318838-kwasniewski-zali-sie-na-sledztwo-ws-willi-bedzie-polityczne-grillowanie-i-oczernianie-aby-wytrzec-mnie-gumka-myszka-z-kart-historii?strona=2