Błaszczak: „Mamy kolejny etap podpalania Polski. Mamy do czynienia ze sfrustrowanymi ludźmi, którzy stracili swoje przywileje”

13 grudnia będzie marsz, w którym byli działacze opozycji, ramię w ramię z ludźmi typu płk Mazguła, który nazywa stan wojenny kulturalnym wydarzeniem, będą protestować. Nawoływanie do wypowiedzenia posłuszeństwa jest wezwaniem do popełnienia przestępstwa. Pod tym apelem podpisani są tacy ludzie jak Broniarz, Kijowski, Frasyniuk, Petru czy Wałęsa, który posługuje się językiem nienawiści. Tak postępują ci, którzy zostali odcięci poprzez weredyk narodu od przywilejów

— podkreślił na antenie Radia Maryja Mariusz Błaszczak, minister spraw wewnętrznych i administracji.

Minister podkreślił, że ci ludzie sądzili, iż są ponad prawem.

Ale tak nie jest. Nie ma równych i równiejszych. Mamy kolejny etap podpalania Polski. Mamy do czynienia ze sfrustrowanymi ludźmi, którzy stracili swoje przywileje

— dodał.

Jednocześnie podkreślił, że policja zapewni bezpieczeństwo wszystkim, którzy chcą wziąć udział w miesięcznicy smoleńskiej, w sobotę 10 grudnia.

Minister zachęcił także do udziału w upamiętnieniu 35 rocznicy wprowadzenia stanu wojennego.

Na Placu Trzech Krzyży o godzinie 18:00 PiS, jak co roku, organizuje wspomnienie ofiar stanu wojennego. Będzie apel poległych i modlitwa. Dla nas ważne jest, żebyśmy pamiętali o tych, co oddali życie i zdrowie za wolność Polski. Wiem, że grupa byłych działaczy opozycji ze Szczecina organizuje przy ul. Kruczej demonstrację sprzeciwu, wobec tej części byłych opozycjonistów, którzy będą manifestować ręka w rękę z przedstawicielami aparatu represji

— mówił minister Błaszczak.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: 13 grudnia to nie tylko histeryczne demonstracje opozycji. O kolejnej rocznicy wprowadzenia stanu wojennego pamięta także Prawo i Sprawiedliwość

Podkreślił, że policja zapewni bezpieczeństwo wszystkim protestującym.

Bo to jest właśnie solą demokracji, że każdy może wygłaszać swoje opinie, a policja ma zadanie takie, żeby umożliwić takie manifestowanie

— powiedział Błaszczak.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>