Na dzisiejszych obradach Sejmu pojawił się prof. Andrzej Rzepliński. Czy to rodzaj manifestacji politycznej ze strony prezesa TK?
Trudno powiedzieć. Cieszę się, gdy w Sejmie są kolejne osoby, natomiast bez wątpienia widać było, że z tego faktu bardzo ucieszyli się posłowie Platformy Obywatelskiej. Być może wizyta Andrzeja Rzeplińskiego to kolejna próba przyklejenia się do partii politycznej. Na pewno to dobrze, że prezes TK pojawił się w Sejmie. Może gdyby częściej przysłuchiwał się obradom, zrozumiałby, że to, co mówi Platforma Obywatelska, nie jest jedyną prawdą obiektywną.
Czy był Pan zaskoczony tym, że opozycja wciąga na sztandar sprawę Józefa Piniora?
Owszem. Muszę jednak przyznać, że pod koniec dyskusji zauważyłem na twarzach polityków PO wstyd. Wystarczyło, że Mariusz Kamiński przypomniał o działaniach operacyjnych prowadzonych w tej sprawie jeszcze w czasach rządów PO-PSL. Próba zrzucania odpowiedzialności za tę sprawę na Prawo i Sprawiedliwość jest żałosna.
Rozmawiał Aleksander Majewski
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Na dzisiejszych obradach Sejmu pojawił się prof. Andrzej Rzepliński. Czy to rodzaj manifestacji politycznej ze strony prezesa TK?
Trudno powiedzieć. Cieszę się, gdy w Sejmie są kolejne osoby, natomiast bez wątpienia widać było, że z tego faktu bardzo ucieszyli się posłowie Platformy Obywatelskiej. Być może wizyta Andrzeja Rzeplińskiego to kolejna próba przyklejenia się do partii politycznej. Na pewno to dobrze, że prezes TK pojawił się w Sejmie. Może gdyby częściej przysłuchiwał się obradom, zrozumiałby, że to, co mówi Platforma Obywatelska, nie jest jedyną prawdą obiektywną.
Czy był Pan zaskoczony tym, że opozycja wciąga na sztandar sprawę Józefa Piniora?
Owszem. Muszę jednak przyznać, że pod koniec dyskusji zauważyłem na twarzach polityków PO wstyd. Wystarczyło, że Mariusz Kamiński przypomniał o działaniach operacyjnych prowadzonych w tej sprawie jeszcze w czasach rządów PO-PSL. Próba zrzucania odpowiedzialności za tę sprawę na Prawo i Sprawiedliwość jest żałosna.
Rozmawiał Aleksander Majewski
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/317835-nasz-wywiad-jaki-o-zawiadomieniu-hgw-do-prokuratury-wykorzystywanie-w-tej-sprawie-sp-lecha-kaczynskiego-jest-amoralne-zmarly-nie-moze-sie-bronic?strona=2