Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Pojedyncze błędy mogą się zdarzać w pracy każdej instytucji, także prokuratury. Jednak w tym wypadku przez trzy lata mamy do czynienia z sumą bardzo wielu niedociągnięć

— podkreśla.

Zapytana o to, czy w tej sprawie przesłuchiwani będą także politycy, Małgorzata Wassermann odpowiada:

Oczywiście, gdyż oni ponosili odpowiedzialność polityczną za funkcjonowanie konkretnych instytucji. Nad urzędnikami stoi minister, a nad nim premier. W tym roku planowane jest przesłuchanie byłego prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta oraz wicepremiera Jarosława Gowina, który wówczas był ministrem sprawiedliwości. W przyszłym zaś roku będziemy chcieli przesłuchać Donalda Tuska.

Wassermann podkreśla, że chciałaby aby komisja śledcza zakończyła swoje prace przed upływem obecnej kadencji Sejmu.

Proszę pamiętać, że w tej sprawie dochodzenie prowadziło przez cztery lata blisko sto osób – prokuratorów, policjantów, biegłych. A teraz musi to przeanalizować 9-osobowa komisja

— zaznacza.

Zamierzam dotrzeć do wszystkiego, co jest możliwe i wyjaśnić wszystkie okoliczności tej sprawy

— zapowiada szefowa speckomisji.

mall / Gość Niedzielny