Uważam, że ta reforma jest potrzebna. Jest odpowiedzią na tzw. permanentną reformę, rozkładanie w czasie zmian w edukacji. To najgorsze co może spotkać system oświaty w Polsce
— mówi Jan Maria Jackowski w rozmowie z wPolityce.pl, komentując projekt reformy edukacji narodowej.
wPolityce.pl: Minister Zalewska nie została odwołana w głosowaniu sejmowym. Powodem głosowania o wotum nieufności dla szefowej resortu edukacji była planowana reforma polskiego szkolnictwa. Opozycja zarzuca minister, że jej reforma jest chaotyczna, nieprzygotowana. Pan też uważa, że ta reforma to zły pomysł?
Jan Maria Jackowski, senator PiS: Informacja jaka do nas dociera jest taka, że prace przebiegają według harmonogramu. Oczywiście, czasu jest niewiele, by to weszło w życie od 1 września 2017 roku. Minister Zalewska zapewnia, że wszystko zostanie przygotowane w sposób właściwy i ja to przyjmuję z dobrodziejstwem inwentarza. Uważam, że ta reforma jest potrzebna. Jest odpowiedzią na tzw. permanentną reformę, rozkładanie w czasie zmian w edukacji. To najgorsze co może spotkać system oświaty w Polsce.
W takim razie błędem była już reforma autorstwa Akcji Wyborczej Solidarność, której posłem Pan był.
Tak, i jako jeden z nielicznych posłów AWS głosowałem przeciwko tej reformie. Już wówczas miałem przekonanie, że jest ona błędna. Szczególnie chodziło o likwidację szkolnictwa zawodowego, stworzenie gimnazjów, które gromadziły młodzież w wieku „burzy i naporu”. Wątpliwości rodziły również problemy z punktu widzenia procesu dydaktycznego. Tak krótkie okresy i trzykrotność powtarzania linearnego nauczania we wszystkich dziedzinach wiedzy powoduje, że jakoś i efekty edukacyjne tego systemu nie są takie jak być powinny. W związku z tym, przywrócenie modelu 8-4 stwarza szansę na poprawienie jakości edukacji. To powoduje, że ta ustawa jest zasadna. Mało tego, z tego co wiem, to nauczyciele szkół podstawowych i liceów z dużą nadzieją na nią czekają.
Część nauczycieli jednak wychodzi na ulice w protestach przeciw reformie.
Proszę zauważyć, że głównie protestują nauczyciele gimnazjów. Do tego środowiska pedagogów i administracji tych szkół. Gdybyśmy przebadali grupę nauczycieli szkół podstawowych i ponadgimnazjalnych to już te nastroje są zupełnie inne. Nie mówię, że wszyscy są tą reformą zachwyceni i nie ma znaków zapytania, ale czekamy teraz na akty legislacyjne i w pełni będziemy mogli ją ocenić. Atakowanie jej w tej chwili jest zwykłą grą polityczną. Tak naprawdę nie mamy jeszcze w parlamencie harmonogramu i przebiegu tej reformy.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Uważam, że ta reforma jest potrzebna. Jest odpowiedzią na tzw. permanentną reformę, rozkładanie w czasie zmian w edukacji. To najgorsze co może spotkać system oświaty w Polsce
— mówi Jan Maria Jackowski w rozmowie z wPolityce.pl, komentując projekt reformy edukacji narodowej.
wPolityce.pl: Minister Zalewska nie została odwołana w głosowaniu sejmowym. Powodem głosowania o wotum nieufności dla szefowej resortu edukacji była planowana reforma polskiego szkolnictwa. Opozycja zarzuca minister, że jej reforma jest chaotyczna, nieprzygotowana. Pan też uważa, że ta reforma to zły pomysł?
Jan Maria Jackowski, senator PiS: Informacja jaka do nas dociera jest taka, że prace przebiegają według harmonogramu. Oczywiście, czasu jest niewiele, by to weszło w życie od 1 września 2017 roku. Minister Zalewska zapewnia, że wszystko zostanie przygotowane w sposób właściwy i ja to przyjmuję z dobrodziejstwem inwentarza. Uważam, że ta reforma jest potrzebna. Jest odpowiedzią na tzw. permanentną reformę, rozkładanie w czasie zmian w edukacji. To najgorsze co może spotkać system oświaty w Polsce.
W takim razie błędem była już reforma autorstwa Akcji Wyborczej Solidarność, której posłem Pan był.
Tak, i jako jeden z nielicznych posłów AWS głosowałem przeciwko tej reformie. Już wówczas miałem przekonanie, że jest ona błędna. Szczególnie chodziło o likwidację szkolnictwa zawodowego, stworzenie gimnazjów, które gromadziły młodzież w wieku „burzy i naporu”. Wątpliwości rodziły również problemy z punktu widzenia procesu dydaktycznego. Tak krótkie okresy i trzykrotność powtarzania linearnego nauczania we wszystkich dziedzinach wiedzy powoduje, że jakoś i efekty edukacyjne tego systemu nie są takie jak być powinny. W związku z tym, przywrócenie modelu 8-4 stwarza szansę na poprawienie jakości edukacji. To powoduje, że ta ustawa jest zasadna. Mało tego, z tego co wiem, to nauczyciele szkół podstawowych i liceów z dużą nadzieją na nią czekają.
Część nauczycieli jednak wychodzi na ulice w protestach przeciw reformie.
Proszę zauważyć, że głównie protestują nauczyciele gimnazjów. Do tego środowiska pedagogów i administracji tych szkół. Gdybyśmy przebadali grupę nauczycieli szkół podstawowych i ponadgimnazjalnych to już te nastroje są zupełnie inne. Nie mówię, że wszyscy są tą reformą zachwyceni i nie ma znaków zapytania, ale czekamy teraz na akty legislacyjne i w pełni będziemy mogli ją ocenić. Atakowanie jej w tej chwili jest zwykłą grą polityczną. Tak naprawdę nie mamy jeszcze w parlamencie harmonogramu i przebiegu tej reformy.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/314244-jackowski-po-glosowaniu-o-odwolanie-minister-zalewskiej-atakowanie-reformy-edukacji-jest-zwykla-gra-polityczna-nasz-wywiad