Waga jaką opiniotwórcze kręgi III RP przyłożyły do przejścia Stefana Niesiołowskiego z Platformy Obywatelskiej do koła Europejscy Demokraci, żal, jaki ogarnął z tego powodu publicystów i polityków, nie powinien przejść nie odnotowany.
Zobaczyliśmy na własne oczy coś, czemu przez lata zaprzeczano. Oto okazało się, że ten brutalny człowiek, przekraczający w walce politycznej wszelkie granice dobrego wychowania, pałujący przeciwników bez opamiętania, zdolny do wypowiedzenia każdego plugastwa, był dla wielu istotą Platformy Obywatelskiej. Bo przecież trudno nawet wskazać czy zajmował się czymkolwiek innym poza opluwaniem Prawa i Sprawiedliwości, a zwłaszcza sp. Lecha Kaczyńskiego i Jarosława Kaczyńskiego.
Tu drobny przykład: Studium nienawiści. Niesiołowski o Kaczyńskim: „Siedzi, kiwa głową i przebiera językiem w jamie gębowej jak wąż”
Przez lata na krytykę Niesiołowskiego odpowiadano, że to taki folklor. Że każda partia ma „barwne” skrzydła. Że Niesiołowski Platformę po prostu ubogaca, tak, jak „ubogacał” ją swoimi chamstwami Palikot. Ale kiedy szalony Stefan odszedł, okazało się, że odchodzi nie folklor, a istota. Tak drodzy działacze, wyborcy i propagandziści Platformy: wszyscy byliście z Niesiołowskiego, chcieliście czy nie chcieliście.
A teraz jeszcze odnotujmy dlaczego pełen perwersyjnych pasji pan Stefan odchodzi z Platformy. Otóż nie podoba mu się, że partia Schetyny nie chce roztopić się w tzw. KOD. Wiemy więc już, co jest istotą kucykowego ruchu, a precyzyjniej - partii Michnika. Ta sama wulgarność, to samo okrucieństwo. Ciekawie napisał o tym wątku na naszym portalu Maciej Pawlicki: „Na odcinanie się szefów KOD od ich ‘demokratycznych’ transparentów nie liczę”
Na przykładzie Niesiołowskiego widać jak wielkie pokłady nienawiści i zwykłego chamstwa są w tamtym obozie. Pocieszające jest to, że gdzie Stefan, tam i klęska na końcu murowana.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/309821-wulgarnosc-i-okrucienstwo-niesiolowskiego-byly-istota-rzadzacej-platformy-teraz-ten-styl-przejmuje-tzw-kod
