Studium nienawiści. Niesiołowski o Kaczyńskim: "Siedzi, kiwa głową i przebiera językiem w jamie gębowej jak wąż"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Youtube.com
Fot. Youtube.com

Przypadek Stefana Niesiołowskiego wzbudził zainteresowanie jednego z serwisów plotkarskich. Polityk Platformy, gdy dziennikarka Pudelka podsunęła mu mikrofon, w swoim stylu obrażał i poniżał Jarosława Kaczyńskiego. Mogłoby się wydawać, że Niesiołowski w wypowiedziach na temat swoich politycznych przeciwników osiągnął już pułap nienawiści, który trudno mu będzie przekroczyć. Ale on ciągle zadziwia!

Nie definiuję tego w kategoriach wrogości – stwierdził Niesiołowski zapytany o swój stosunek do prezesa PiS.

Kaczyński szkodzi Polsce, wprowadza dyktaturę i jest szkodnikiem politycznym, robi wiele zła. Kiedy odejdzie z polityki, a myślę, że kiedyś w hańbie odejdzie, przestanie mnie interesować jako człowiek

– zapowiedział Niesiołowski.

Po powtórzeniu niemal już rytualnego słowa „szkodnik”, Niesiołowski przystąpił do dalszego ataku.

Oskarżał mnie na sali plenarnej o to, że byłem konfidentem. Były takie rzeczy. Ostatnio raczej nie. Już jest tak wielki, że już tylko siedzi, kiwa głową i tym językiem przebiera w jamie gębowej cały czas jak wąż

– pienił się Niesiołowski.

Zapytany o to, czy obawia się Jarosława Kaczyńskiego, odpowiedział:

Ja się głównie boję dentysty, poza tym właściwie prawie nikogo. Kaczyński jest dla mnie groteskowy, śmieszny, odrażający, ale niegroźny

– zakończył Stefan Niesiołowski.

Co za egzotyka!

bzm/pudelek.tv

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych