Nasza manifestacja liczyła około tysiąca osób, kodziarzy było około trzydziestu, byli to głównie studenci, którzy nie mieli świadomości, w czym biorą udział. Kilku z nich powiedziało, że nie wiedzą, o co w proteście chodzi, ale wzięli w nim udział, ponieważ zapłacono im za to 50 dolarów.
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Mira Modelska-Creech, wieloletnia tłumaczka w administracji Białego Domu, wykładowca Georgetown University w Waszyngtonie.
wPolityce.pl: Gwizdami i okrzykami kilkunastoosobowa grupka działaczy KOD przywitała parę prezydencką w Nowym Jorku. Jak liczne jest środowisko KOD w USA?
Prof. Mira Modelska-Creech: Wiosną 2015 r. zorganizowaliśmy w Chicago protest przeciwko antypolskim wystąpieniom KOD. Nasza manifestacja liczyła około tysiąca osób, kodziarzy było około trzydziestu, byli to głównie studenci, którzy nie mieli świadomości w czym biorą udział. Kilku z nich powiedziało, że nie wiedzą, o co w proteście chodzi, ale wzięli w nim udział, ponieważ zapłacono im za to 50 dolarów. Natomiast w pikiecie przeciwko parze prezydenckiej wzięło udział kilkanaście osób. Zastosowali prymitywny trick, zaczęli gwizdać i przeszkadzać w spotkaniu, tylko po to, żeby ich zachowanie zarejestrowała kamera. Musieli zastosować taką manipulację. W proteście przeciwko parze prezydenckiej wzięli udział ludzie, którzy w środowisku Polonii Amerykańskiej nie mają żadnych wpływów. Nie wiem, czy działają w jakiejkolwiek organizacji polonijnej. Jako przedstawicielka Polonii w USA, jestem oburzona zachowaniem tych osób, które nie mają żądnych związków z naszym środowiskiem. Przepraszam pana prezydenta i pierwszą damę, że taki incydent miał miejsce, ale jeszcze raz podkreślam, to nie była Polonia, ale ludzie od których kategorycznie się odcinamy.
Jak Pani sądzi, jaki cel miała akcja KOD przeciwko parze prezydenckiej?
To był akt rozpaczy, bo Ryszard Schnepf nie jest już ambasadorem w Waszyngtonie, całe szczęście, że został odwołany, bo zachowywał się strasznie. Traktował polską ambasadę jak swój prywatny folwark. W ambasadzie była tradycja urządzania choinki dla dzieci, Schnepf był na tyle bezczelny, że zrezygnował z tej imprezy na rzecz organizacji promocji książki kucharskiej pani Anny Appelbaum o kuchni polskiej, która w mojej ocenie wie na ten temat mniej niż ja o balecie. To tylko jeden z wielu przykładów jego bezczelności.
Podczas parady 3 maja w Chicago, kiedy Schnepf stał na trybunie, ludzie podchodzili do trybuny i publicznie wyrażali swoją dezaprobatę dla niego. Podczas tegorocznej parady ludzie, którzy widzieli ambasadora Schnepfa na trybunie, zadawali sobie pytanie, dlaczego mimo dobrej zmiany nadal pełni swą funkcję. Na szczęście do zmiany w końcu doszło i pan Schnepf nie jest już ambasadorem Polski w USA.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Nasza manifestacja liczyła około tysiąca osób, kodziarzy było około trzydziestu, byli to głównie studenci, którzy nie mieli świadomości, w czym biorą udział. Kilku z nich powiedziało, że nie wiedzą, o co w proteście chodzi, ale wzięli w nim udział, ponieważ zapłacono im za to 50 dolarów.
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl prof. Mira Modelska-Creech, wieloletnia tłumaczka w administracji Białego Domu, wykładowca Georgetown University w Waszyngtonie.
wPolityce.pl: Gwizdami i okrzykami kilkunastoosobowa grupka działaczy KOD przywitała parę prezydencką w Nowym Jorku. Jak liczne jest środowisko KOD w USA?
Prof. Mira Modelska-Creech: Wiosną 2015 r. zorganizowaliśmy w Chicago protest przeciwko antypolskim wystąpieniom KOD. Nasza manifestacja liczyła około tysiąca osób, kodziarzy było około trzydziestu, byli to głównie studenci, którzy nie mieli świadomości w czym biorą udział. Kilku z nich powiedziało, że nie wiedzą, o co w proteście chodzi, ale wzięli w nim udział, ponieważ zapłacono im za to 50 dolarów. Natomiast w pikiecie przeciwko parze prezydenckiej wzięło udział kilkanaście osób. Zastosowali prymitywny trick, zaczęli gwizdać i przeszkadzać w spotkaniu, tylko po to, żeby ich zachowanie zarejestrowała kamera. Musieli zastosować taką manipulację. W proteście przeciwko parze prezydenckiej wzięli udział ludzie, którzy w środowisku Polonii Amerykańskiej nie mają żadnych wpływów. Nie wiem, czy działają w jakiejkolwiek organizacji polonijnej. Jako przedstawicielka Polonii w USA, jestem oburzona zachowaniem tych osób, które nie mają żądnych związków z naszym środowiskiem. Przepraszam pana prezydenta i pierwszą damę, że taki incydent miał miejsce, ale jeszcze raz podkreślam, to nie była Polonia, ale ludzie od których kategorycznie się odcinamy.
Jak Pani sądzi, jaki cel miała akcja KOD przeciwko parze prezydenckiej?
To był akt rozpaczy, bo Ryszard Schnepf nie jest już ambasadorem w Waszyngtonie, całe szczęście, że został odwołany, bo zachowywał się strasznie. Traktował polską ambasadę jak swój prywatny folwark. W ambasadzie była tradycja urządzania choinki dla dzieci, Schnepf był na tyle bezczelny, że zrezygnował z tej imprezy na rzecz organizacji promocji książki kucharskiej pani Anny Appelbaum o kuchni polskiej, która w mojej ocenie wie na ten temat mniej niż ja o balecie. To tylko jeden z wielu przykładów jego bezczelności.
Podczas parady 3 maja w Chicago, kiedy Schnepf stał na trybunie, ludzie podchodzili do trybuny i publicznie wyrażali swoją dezaprobatę dla niego. Podczas tegorocznej parady ludzie, którzy widzieli ambasadora Schnepfa na trybunie, zadawali sobie pytanie, dlaczego mimo dobrej zmiany nadal pełni swą funkcję. Na szczęście do zmiany w końcu doszło i pan Schnepf nie jest już ambasadorem Polski w USA.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/309255-trzy-pytania-do-prof-miry-modelskiej-creech-protest-kod-w-usa-byl-aktem-rozpaczy-bo-schnepf-nie-jest-juz-ambasadorem?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.