Miejmy nadzieję, że również te aspekty zbada całościowa kontrola CBA, która dotyczy nie tylko 2016 r., ale i 2015 r. Ci, którzy decydują się zarządzać tak wielkim majątkiem publicznym, w tym dużymi spółkami SP muszą mieć świadomość jak wielkiej próbie i naciskom mogą być poddani, jak wielką trzeba mieć odporność i konsekwencję w działaniu i z pewnością nie wszyscy tej próbie podołają. Jest faktem niepodważalnym, że od swoich trzeba wymagać najwięcej i czasem warto uczyć się od starszych i mądrzejszych, choć najlepiej na uniwersytetach, a nie na własnych błędach. Tym bardziej, że margines błędu i ludzkich ułomności, gdy decyduje się o miliardowych transakcjach i wielomilionowych zleceniach jest niestety niewielki.
Sytuacja makroekonomiczna na światowych rynkach i koniunktura gospodarcza w Europie może wskazywać, że wyniki finansowe, niektórych, dużych spółek SP na koniec roku będą znacząco gorsze, z małymi wyjątkami, jak choćby w przypadku JSW czy PGNiG. A, to będzie wpływać na wielkość dywidend, inwestycje, większe koszty funkcjonowania i niższe dochody podatkowe i budżetowe. Nie byle więc jakich, geniuszy zarządzania nam dziś potrzeba w spółkach SP. Likwidacja MSP i powołanie Agencji Majątkowej, czy rozproszenie nadzoru nad dużymi spółkami SP, wśród poszczególnych ministerstw nie rozwiąże ostatecznie problemu profesjonalizmu, ludzkich skłonności i niezłomności charakteru. Najsłabszym ogniwem jest człowiek, a pomyłki nawet te personalne są rzeczą ludzką, które jednak zawsze można w porę skorygować. Pozostała nam reszta majątku narodowego w formie spółek SP, która potrzebuje dobrego i kompetentnego właściciela i nadzorcy, który potrafi dbać przede wszystkim o dobro wspólne Polaków.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Miejmy nadzieję, że również te aspekty zbada całościowa kontrola CBA, która dotyczy nie tylko 2016 r., ale i 2015 r. Ci, którzy decydują się zarządzać tak wielkim majątkiem publicznym, w tym dużymi spółkami SP muszą mieć świadomość jak wielkiej próbie i naciskom mogą być poddani, jak wielką trzeba mieć odporność i konsekwencję w działaniu i z pewnością nie wszyscy tej próbie podołają. Jest faktem niepodważalnym, że od swoich trzeba wymagać najwięcej i czasem warto uczyć się od starszych i mądrzejszych, choć najlepiej na uniwersytetach, a nie na własnych błędach. Tym bardziej, że margines błędu i ludzkich ułomności, gdy decyduje się o miliardowych transakcjach i wielomilionowych zleceniach jest niestety niewielki.
Sytuacja makroekonomiczna na światowych rynkach i koniunktura gospodarcza w Europie może wskazywać, że wyniki finansowe, niektórych, dużych spółek SP na koniec roku będą znacząco gorsze, z małymi wyjątkami, jak choćby w przypadku JSW czy PGNiG. A, to będzie wpływać na wielkość dywidend, inwestycje, większe koszty funkcjonowania i niższe dochody podatkowe i budżetowe. Nie byle więc jakich, geniuszy zarządzania nam dziś potrzeba w spółkach SP. Likwidacja MSP i powołanie Agencji Majątkowej, czy rozproszenie nadzoru nad dużymi spółkami SP, wśród poszczególnych ministerstw nie rozwiąże ostatecznie problemu profesjonalizmu, ludzkich skłonności i niezłomności charakteru. Najsłabszym ogniwem jest człowiek, a pomyłki nawet te personalne są rzeczą ludzką, które jednak zawsze można w porę skorygować. Pozostała nam reszta majątku narodowego w formie spółek SP, która potrzebuje dobrego i kompetentnego właściciela i nadzorcy, który potrafi dbać przede wszystkim o dobro wspólne Polaków.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/308630-fachowcy-winni-tez-miec-charakter?strona=2