W trakcie rozmowy pojawił się także wątek działki, która trafiła do rodziny pani prezydent. Wiceprzewodnicząca PO przekonywała, że nie mogła mieć żadnych wątpliwości co do prawowitości przejęcia działki przy ulicy Naokowskiego, skoro decyzję podejmowali ludzi Prawa i Sprawiedliwości. I tutaj warto zwrócić uwagę na tłumaczenia pani prezydent, co do przejęcia kamienicy. Na łamach portalu wPolityce.pl ujawnialiśmy dokument, który wskazywał, że Gronkiewicz-Waltz musiała wiedzieć o kradzieży kamienicy, na której zarobiła jej rodzina.
Pytanie czy dzisiaj ma pani też taką pewność?
—pytał Konrad Piasecki.
Wie pan, nie mam żadnych nowych dowodów
—mówiła.
Ale czyta pani dokumenty, nawet jest dokument ministerstwa budownictwa z czasów Sławomira Nowaka, który mówi o losach bliźniaczej kamienicy, dokładnie odzyskiwanej w ten sposób i ten dokument jasno dowodzi, że tam był, mówiąc brzydko, prosty przekręt
—dopytywał prowadzący Gościa Radia ZET
Tak, tylko tam jest, tam było z tego, co czytałam w prasie, tam po prostu było sprzedaż roszczenia, natomiast tutaj byli spadkobiercy, którzy dziedziczyli, zresztą nie bezpośrednio po Romanie Kempskim, tylko po żonie Romana
—odpowiedziała.
Dodała, że dokument zna tylko z prasy…
Na koniec dowiedzieliśmy się, że ze wsparciem HGW przez Platformę nie jest jednak tak kolorowo
Na pewno lepiej byłoby ze wsparciem Platformy. Czuję, powiedziałabym czuję wsparcie, ale wolałabym silniejsze
—zdradziła Gronkiewicz-Waltz.
kk/Radio ZET
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
W trakcie rozmowy pojawił się także wątek działki, która trafiła do rodziny pani prezydent. Wiceprzewodnicząca PO przekonywała, że nie mogła mieć żadnych wątpliwości co do prawowitości przejęcia działki przy ulicy Naokowskiego, skoro decyzję podejmowali ludzi Prawa i Sprawiedliwości. I tutaj warto zwrócić uwagę na tłumaczenia pani prezydent, co do przejęcia kamienicy. Na łamach portalu wPolityce.pl ujawnialiśmy dokument, który wskazywał, że Gronkiewicz-Waltz musiała wiedzieć o kradzieży kamienicy, na której zarobiła jej rodzina.
Pytanie czy dzisiaj ma pani też taką pewność?
—pytał Konrad Piasecki.
Wie pan, nie mam żadnych nowych dowodów
—mówiła.
Ale czyta pani dokumenty, nawet jest dokument ministerstwa budownictwa z czasów Sławomira Nowaka, który mówi o losach bliźniaczej kamienicy, dokładnie odzyskiwanej w ten sposób i ten dokument jasno dowodzi, że tam był, mówiąc brzydko, prosty przekręt
—dopytywał prowadzący Gościa Radia ZET
Tak, tylko tam jest, tam było z tego, co czytałam w prasie, tam po prostu było sprzedaż roszczenia, natomiast tutaj byli spadkobiercy, którzy dziedziczyli, zresztą nie bezpośrednio po Romanie Kempskim, tylko po żonie Romana
—odpowiedziała.
Dodała, że dokument zna tylko z prasy…
Na koniec dowiedzieliśmy się, że ze wsparciem HGW przez Platformę nie jest jednak tak kolorowo
Na pewno lepiej byłoby ze wsparciem Platformy. Czuję, powiedziałabym czuję wsparcie, ale wolałabym silniejsze
—zdradziła Gronkiewicz-Waltz.
kk/Radio ZET
Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/307392-hgw-zali-sie-na-slabe-wsparcie-platformy-i-brnie-dalej-jezeli-audyt-wykaze-nieprawidlowosci-rozwaze-dymisje?strona=2