Czy szykuje się nam kolejna kontrowersja w sprawie gospodarowania gruntami w Warszawie? Z informacji, do których dotarł portal wPolityce.pl wynika, że miasto w wielkim pośpiechu i za niewielkie pieniądze przekazało Legii S.A. teren w bliskiej odległości stadionu, na rogu ulic Łazienkowskiej i Czerniakowskiej.
6 lipca tego roku sprawa trafiła do komisji sportu warszawskiego ratusza, by już następnego dnia radni zdecydowali o dzierżawie tego terenu.Skąd ten pośpiech? To wyglądało bardzo dziwnie, szczególnie, że negocjacje w prawie przejęcia terenu ślimaczyły się od wiosny ubiegłego roku.
– mówi nam osoba związana z warszawskim ratuszem, od lat zajmująca się stołecznym sportem, która zaniepokoiła się tym podejrzanym pospiechem i całą transakcją.
Moje wątpliwości budzi też fakt, że wysokość miesięcznej opłaty z tytułu dzierżawy została określona na 6600 zł netto + VAT., a to niezwykle niska cena. Za taki teren powinno się płacić przynajmniej dwa razy tyle.
– dodaje nasz informator.
Przekazanie tego atrakcyjnego terenu Legii S.A., budzi też inne wątpliwości. Szczególnie fakt, że Rada Warszawy odstąpiła obowiązku przetargowego trybu zawarcia umowy dzierżawy z Legią o co zresztą Legia sama wnioskowała.
Co dalej stanie się z działką? Legia chce wybudować na 4 hektarach działki boiska treningowe. Jak czytamy w portalu legionisci.com: „Miasto ma zastrzec sobie w umowie możliwość weryfikacji dokumentacji technicznej i prowadzenia nadzoru w trakcie budowy, a dzierżawca będzie zobowiązany do prowadzenia szkolenia sportowego w szczególności dla dzieci i młodzieży i organizowanie bezpłatnych zajęć sportowych dla dzieci w ramach programów”
Nikt tak naprawdę nie wie, czy rzeczywiście powstaną tam boiska, a nawet jeśli, to dlaczego wydzierżawiono ten teren za tak niską cenę?
– dopytuje nasz informator.
Ciąg dalszy na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czy szykuje się nam kolejna kontrowersja w sprawie gospodarowania gruntami w Warszawie? Z informacji, do których dotarł portal wPolityce.pl wynika, że miasto w wielkim pośpiechu i za niewielkie pieniądze przekazało Legii S.A. teren w bliskiej odległości stadionu, na rogu ulic Łazienkowskiej i Czerniakowskiej.
6 lipca tego roku sprawa trafiła do komisji sportu warszawskiego ratusza, by już następnego dnia radni zdecydowali o dzierżawie tego terenu.Skąd ten pośpiech? To wyglądało bardzo dziwnie, szczególnie, że negocjacje w prawie przejęcia terenu ślimaczyły się od wiosny ubiegłego roku.
– mówi nam osoba związana z warszawskim ratuszem, od lat zajmująca się stołecznym sportem, która zaniepokoiła się tym podejrzanym pospiechem i całą transakcją.
Moje wątpliwości budzi też fakt, że wysokość miesięcznej opłaty z tytułu dzierżawy została określona na 6600 zł netto + VAT., a to niezwykle niska cena. Za taki teren powinno się płacić przynajmniej dwa razy tyle.
– dodaje nasz informator.
Przekazanie tego atrakcyjnego terenu Legii S.A., budzi też inne wątpliwości. Szczególnie fakt, że Rada Warszawy odstąpiła obowiązku przetargowego trybu zawarcia umowy dzierżawy z Legią o co zresztą Legia sama wnioskowała.
Co dalej stanie się z działką? Legia chce wybudować na 4 hektarach działki boiska treningowe. Jak czytamy w portalu legionisci.com: „Miasto ma zastrzec sobie w umowie możliwość weryfikacji dokumentacji technicznej i prowadzenia nadzoru w trakcie budowy, a dzierżawca będzie zobowiązany do prowadzenia szkolenia sportowego w szczególności dla dzieci i młodzieży i organizowanie bezpłatnych zajęć sportowych dla dzieci w ramach programów”
Nikt tak naprawdę nie wie, czy rzeczywiście powstaną tam boiska, a nawet jeśli, to dlaczego wydzierżawiono ten teren za tak niską cenę?
– dopytuje nasz informator.
Ciąg dalszy na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/306988-tylko-u-nas-hanna-gronkiewicz-waltz-hojna-dla-legii-sa-w-wielkim-pospiechu-i-za-niewielkie-pieniadze-wydzierzawila-klubowi-dzialke-warta-miliony?strona=1