Dotrzymujemy słowa. W ciągu pierwszego roku zrealizowaliśmy pierwsze, niełatwe obietnice. Mogliśmy powiedzieć, że mamy cztery lata i będziemy czekać. A weszło 500+, weszły darmowe leki, przygotowujemy reformę zdrowia, oświaty…
— powiedziała premier Beata Szydło w rozmowie z Superstacją (program „Więc jak?”).
Szefowa rządu mówiła o priorytetach kierowanego przez nią gabinetu:
Jestem od tego, by Polacy mieli 500+, by była polityka prorodzinna, by były budowane w Polsce drogi. By była lepsza oświata, by seniorzy mieli darmowe leki. Realizujemy program, wywiązujemy się z obietnic. (…) 25 października 2015 roku - to data, kiedy nastąpiła dobra zmiana. Nie wszystko zostało zrealizowane, bo mamy cztery lata, ale to ten moment
— zaznaczyła gość red. Sławomira Jastrzębowskiego.
Dopytywana o stan budżetu i deficyt budżetowy, Szydło odsyłała do tego, że deficyt unijny jest poniżej 3% i to najważniejsze w tej sprawie.
Poprawiamy ściągalność podatków. Z drugiej strony liczymy, że program rozwoju, który firmuje pan premier Mateusz Morawiecki zacznie przynosić efekty w postaci tego, że będzie wzrost. Nie żałuję środków wydawanych dla rodzin i seniorów - rząd jest po to, by dostrzegać problemy i bolączki zwykłych obywateli. Tam, gdzie pieniądze są inwestowane: w rodziny, w rozwój, od tego jesteśmy. Nasi poprzednicy zadłużali Polskę i wydawali pieniądze… No właśnie, nie wiadomo na co. Rósł deficyt, a Polakom nie żyło się lepiej. My potrafiliśmy znaleźć pieniądze, w trudnym momencie, przeznaczone na politykę prorodzinną
— tłumaczyła wiceszefowa PiS.
Jak mówiła premier, realizowane są pomysły zarówno dotyczące uszczelnienia systemu podatkowego, jak i podatku bankowego.
Między innymi to, że nie brakuje nam pieniędzy na 500+ czy darmowe leki to efekt pracy Ministerstwa Finansów. Okazuje się, że bez podnoszenia podatków można w Polsce zabezpieczyć w budżecie środki na programy prospołeczne. Nie będziemy podnosić podatków. Co do kwestii podatków do sklepów wielkopowierzchniowych - ustawa jest skierowana do KE, czekamy na opinię, czy KE zgodzi się, że to prawo jest zgodne z unijnymi przepisami. Takie przepisy są w różnych państwach. Ciekawa sprawa, bo komisarzem, który wyda decyzję w tej sprawie, jest komisarz Bieńkowska… Czekam na opinię
— uśmiechnęła się Szydło.
W rozmowie pojawił się również wątek obietnic wyborczych. Premier zapewniała, że każda obietnica z kampanii będzie i jest realizowana.
Priorytetem teraz jest Mieszkanie+. Minister Adamczyk pokazał założenia, teraz przygotował projekt ustawy i będziemy wchodzili w ten etap przygotowywania programu mieszkaniowego
— stwierdziła.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Dotrzymujemy słowa. W ciągu pierwszego roku zrealizowaliśmy pierwsze, niełatwe obietnice. Mogliśmy powiedzieć, że mamy cztery lata i będziemy czekać. A weszło 500+, weszły darmowe leki, przygotowujemy reformę zdrowia, oświaty…
— powiedziała premier Beata Szydło w rozmowie z Superstacją (program „Więc jak?”).
Szefowa rządu mówiła o priorytetach kierowanego przez nią gabinetu:
Jestem od tego, by Polacy mieli 500+, by była polityka prorodzinna, by były budowane w Polsce drogi. By była lepsza oświata, by seniorzy mieli darmowe leki. Realizujemy program, wywiązujemy się z obietnic. (…) 25 października 2015 roku - to data, kiedy nastąpiła dobra zmiana. Nie wszystko zostało zrealizowane, bo mamy cztery lata, ale to ten moment
— zaznaczyła gość red. Sławomira Jastrzębowskiego.
Dopytywana o stan budżetu i deficyt budżetowy, Szydło odsyłała do tego, że deficyt unijny jest poniżej 3% i to najważniejsze w tej sprawie.
Poprawiamy ściągalność podatków. Z drugiej strony liczymy, że program rozwoju, który firmuje pan premier Mateusz Morawiecki zacznie przynosić efekty w postaci tego, że będzie wzrost. Nie żałuję środków wydawanych dla rodzin i seniorów - rząd jest po to, by dostrzegać problemy i bolączki zwykłych obywateli. Tam, gdzie pieniądze są inwestowane: w rodziny, w rozwój, od tego jesteśmy. Nasi poprzednicy zadłużali Polskę i wydawali pieniądze… No właśnie, nie wiadomo na co. Rósł deficyt, a Polakom nie żyło się lepiej. My potrafiliśmy znaleźć pieniądze, w trudnym momencie, przeznaczone na politykę prorodzinną
— tłumaczyła wiceszefowa PiS.
Jak mówiła premier, realizowane są pomysły zarówno dotyczące uszczelnienia systemu podatkowego, jak i podatku bankowego.
Między innymi to, że nie brakuje nam pieniędzy na 500+ czy darmowe leki to efekt pracy Ministerstwa Finansów. Okazuje się, że bez podnoszenia podatków można w Polsce zabezpieczyć w budżecie środki na programy prospołeczne. Nie będziemy podnosić podatków. Co do kwestii podatków do sklepów wielkopowierzchniowych - ustawa jest skierowana do KE, czekamy na opinię, czy KE zgodzi się, że to prawo jest zgodne z unijnymi przepisami. Takie przepisy są w różnych państwach. Ciekawa sprawa, bo komisarzem, który wyda decyzję w tej sprawie, jest komisarz Bieńkowska… Czekam na opinię
— uśmiechnęła się Szydło.
W rozmowie pojawił się również wątek obietnic wyborczych. Premier zapewniała, że każda obietnica z kampanii będzie i jest realizowana.
Priorytetem teraz jest Mieszkanie+. Minister Adamczyk pokazał założenia, teraz przygotował projekt ustawy i będziemy wchodzili w ten etap przygotowywania programu mieszkaniowego
— stwierdziła.
Ciąg dalszy na następnej stronie.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/306590-beata-szydlo-decyzje-ke-ws-podatku-dla-hipermarketow-podejmie-komisarz-bienkowska-ciekawa-sprawa-czekam-na-opinie?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.