Nowoczesna chce parlamentarnego zespołu ds. uregulowania reprywatyzacji. Zespół ma uporządkować reprywatyzację w stolicy

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. wPolityce.pl
fot. wPolityce.pl

Przygotowanie projektu ustawy reprywatyzacyjnej przez zespół parlamentarny z udziałem przedstawicieli wszystkich klubów oraz ekspertów zaproponowali w poniedziałek politycy Nowoczesnej. Jak zaznaczyli, niezbędna dla rozwiązania kwestii reprywatyzacji jest współpraca ze strony PiS.

Na konferencji prasowej w Sejmie przedstawiciele ugrupowania Ryszarda Petru przedstawili również swoje propozycje dotyczące wstępnych założeń projektu ustawy reprywatyzacyjnej. Jak mówiła rzeczniczka Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz, mają one stanowić „pewne warunki brzegowe, wstęp i zaproszenie do dyskusji, która doprowadzi do ostatecznego rozwiązania kwestii reprywatyzacji”.

Wśród proponowanych przez Nowoczesną założeń znalazły się m.in. szacunek dla prawa własności oraz zapobieganie sytuacjom, w których stare krzywdy naprawiane są nowymi, np. w stosunku do lokatorów czy instytucji publicznych, a także przyznanie prawa do ubiegania się o reprywatyzację majątku dla wszystkich bez względu na narodowość (z uwzględnieniem umów międzynarodowych i wypłaconych wcześniej odszkodowań).

Posłowie Nowoczesnej chcą również powołania specjalnego funduszu reprywatyzacyjnego, w którym – ich zdaniem - oprócz Polski powinny wziąć udział co najmniej trzy inne państwa: Niemcy, Stany Zjednoczone i Izrael. Jak wyjaśnili, propozycja ta wynika m.in. z doświadczeń tych krajów w zakresie wypłaty odszkodowań. Ponadto, w przypadku Niemiec, zaproszenie do udziału w funduszu reprywatyzacyjnym politycy uzasadnili „oczywistą odpowiedzialnością” Niemiec za „konsekwencje, jakie wywołała II wojna światowa dla właścicieli nieruchomości”, a w przypadku USA czy Izraela - liczbą obywateli tych krajów, których „dotyczą te roszczenia, z którymi mamy do czynienia w tym momencie w Polsce”. Nowoczesna postuluje zarazem, by przygotowany przez parlamentarzystów projekt regulacji oparty był o wzorzec ustawy dotyczącej rekompensat za mienie zabużańskie oraz aby zawierał „oszacowanie kosztów i możliwości pokrycia tych kosztów, przed którymi stanie rząd Polski”. Z zestawienia tych dwóch kwot wypracowany byłby dopiero „odpowiedni procentowy udział odszkodowania”.

Czy to będzie 20, czy 15, czy może tylko 10 (proc. - PAP), będzie wynikało zarówno z możliwości, jak i z sumy roszczeń, które zostaną zgłoszone w wyznaczonym czasie

— mówiła rzeczniczka Nowoczesnej.

Paweł Rabiej z zarządu ugrupowania podkreślał, że przedstawione przez Nowoczesną propozycje to „mapa drogowa, a nie konkretne rozwiązania” i mają one być przyczynkiem do dalszej dyskusji.

Dlatego - wtórowała mu Gasiuk-Pihowicz - Nowoczesna chce, żeby projekt został wypracowany „ponad podziałami” przez „kilkuosobowy” zespół parlamentarny, w którym wzięliby udział przedstawiciele wszystkich klubów. Poinformowała jednocześnie, że klub Nowoczesnej wystosował w poniedziałek do klubów zaproszenie „z prośbą o wybranie, przedstawienie nam takiego przedstawiciela, który weźmie udział w rozmowach”.

Liczymy, że pierwsze zebranie tego zespołu odbędzie się w przeciągu najbliższych dwóch tygodni

— dodała.

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych