Minister Bańka: "Bez względu na to, czy będziemy mieli 8, 10, 12 czy 14 medali, to w polskim sporcie musimy przeprowadzić gruntowne zmiany". NASZ WYWIAD

Fot. Julita Szewczyk
Fot. Julita Szewczyk

To zapytam prowokacyjnie: Czy Stéphane Antiga nadal pozostanie trenerem polskich siatkarzy?

Na szczęście nie ingeruję w kwestie kadrowe, bo nie jest to zadanie ministra (śmiech). W tym zakresie panuje w związkach pełna autonomia. Ale odpowiadając jako kibic, to mam bardzo dobre zdanie o tym trenerze. To dobry fachowiec.

Czy dotychczasowy dorobek medalowy na igrzyskach satysfakcjonuje Ministerstwo Sportu?

Dzisiaj bez względu na to, czy będziemy mieli 8, 10, 12 czy 14 medali, to w polskim sporcie musimy przeprowadzić gruntowne zmiany. Obejmując stanowisko, wielokrotnie mówiłem, że na kilka miesięcy przed najważniejszą imprezą czterolecia nikt nie robi rewolucji w sporcie wyczynowym. Tak jak zawodnik na kilka miesięcy przed najważniejszym startem w życiu nie zmienia planów i metod treningowych. Po Igrzyskach przyjdzie czas na spokojną dyskusję nad przyszłością polskiego sportu. Uważam, że musimy jednak pójść w kierunku wyodrębnienia dyscyplin, które z naszego punktu widzenia są najbardziej medalodajne i zwiększenia ich finansowania i zbudowania strategii, która będzie synergią dobrego systemu szkolenia, a także analizą potrzeb inwestycyjnych w zakresie infrastruktury. Finansowanie oparte o środki z FRKF, budżetu państwa i  zaangażowaniu spółek skarbu państwa w sponsoring tychże dyscyplin. Podam przykład brytyjski. W 1996 roku Brytyjczycy w Atlancie zdobyli 15 medali, w tym tylko jedno złoto. Dla nich to był bardzo słaby wynik. Wyodrębnili jednak kluczowe dyscypliny sportu, przygotowali strategię rozwoju w zakresie szkolenia i infrastruktury szkoleniowej i proszę sobie wyobrazić, że cztery lata później zdobyli 28 medali, w tym 11 złotych, a w Londynie w 2012 r. zdobyli 65 medali. Ten system naprawdę się sprawdza. Węgrzy również idą w kierunku inwestowania w sporty, w których drzemie większy potencjał medalowy. Powinniśmy tę drogę obrać. Jeśli nie zmienimy naszego sportu, to za 4 lata znów będziemy polegać na szansach Piotra Małachowskiego, Anity Włodarczyk i innych dawnych medalistów. Cały czas będziemy się opierać na tych samych gwiazdach, zastanawiając się czy przekroczymy 10 medali. Potencjał polskiego sportu jest bardzo duży, tylko trzeba go wydobyć i podchodzić do tego bardziej strategicznie.

CZYTAJ TAKŻE:Dożywotnia dyskwalifikacja za doping? MKOl chce zmiany obowiązujących przepisów

Czy ta koncepcja ma stać się priorytetem dla resortu?

To będzie jeden z elementów. Zmian chcemy wprowadzić więcej. Także w zakresie zwiększenia kontroli nad związkami sportowymi, walki z dopingiem, itd. Przedstawimy nasze propozycję po zakończeniu igrzysk i poddamy pod dyskusje w środowisku sportowym. Jestem otwarty na dyskusję i przekonany, że uda nam się przeprowadzić takie rozwiązania, że będą one bardzo dobre w kontekście przyszłości polskiego sportu.

Podobno szukacie nowej siedziby dla Ministerstwa Sportu i Turystyki. W połowie przyszłego roku kończy się wam umowa najmu siedziby, którą obecnie zajmujecie.

Tak, szukamy rozwiązania, to się jeszcze okaże czy zmienimy adres czy zostaniemy na Senatorskiej 14. Zgodnie z procedurami, wysłaliśmy zapytania do rożnych jednostek m.in.do Min. Skarbu Państwa, czy są wolne budynki, żeby mieć jakieś alternatywy na wypadek decyzji o zmianie siedziby. Wysłaliśmy także grzecznościowe zapytanie do warszawskiego ratusza, czy ewentualnie w zasobach miasta są jakieś lokalizacje odpowiednie dla ministerstwa i spełniające wymogi. Wiceprezydent Jóźwiak odpowiedział nam, byśmy się przeprowadzili na… Skrę.

Przecież to kompletna ruina, do której doprowadziły m.in. obecne władze miasta! O ratunek dla Skry walczyła przecież sama Anita Włodarczyk, pisząc do Ratusza apele i listy.

To prawda. Propozycję otrzymaliśmy z radą, że właśnie tam możemy zaadoptować sobie obiekt i przenieść naszą siedzibę. Niebywałe…

Rozmawiał: Wojciech Biedroń


Zachęcamy do kupna najnowszego numeru „wSieci” w wersji elektronicznej!

E - wydanie tygodnika - to wygodna forma czytania bez wychodzenia z domu, na monitorze własnego komputera. Dostępne są zarówno wydania aktualne jak i archiwalne. Szczegóły na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.

« poprzednia strona
12

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.