Zandberg odświeża stalinowską propagandę. Pisze o "hitlerowskich kolaborantach" z Brygady Świętokrzyskiej...

fot. Niezlomni.com
fot. Niezlomni.com

W Kielcach uczczono wywieszeniem flag hitlerowskich kolaborantów z Brygady Świętokrzyskiej. Co dalej? Ulica hauptsturmführera Paula Fuchsa?

— pisze na Twitterze o uroczystościach 72 rocznicy powstania Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych w Kielcach Adrian Zandberg.

Może przez „hitlerowską kolaborację” Zandberg rozumie zwalczanie przy brygadę band Armii Ludowej, które na Ziemi Świętokrzyskiej gwałciły młode kobiety, okradały i terroryzowały ludność? Jednym z takich „bohaterskich” alowców był Czesław Borecki ps. „Byk”, „Brzoza”, po wojnie wysoki funkcjonariusz UB.

Wpis lidera Partii Razem doskonale wpisuje się w stalinowską propagandę, dla której Brygada Świętokrzyska była uosobieniem największego zła. Nazywanie żołnierzy brygady mianem hitlerowskich kolaborantów nie ma nic wspólnego z prawdą, nie ma żadnego pokrycia w faktach. Narodowe Siły Zbrojne zawsze uważały, że Polska ma dwóch wrogów Niemców i Sowiety i z tymi wrogami walczyło.

Zarzuty o kolaborację z hitlerowcami nie mają żadnego pokrycia w faktach, nie ma żadnych dowodów, że BŚ NSZ współpracowała z hauptsturmführerem Paulem Fuchsem, szefem Gestapo w dystrykcie Radomskim, jak Zandberg próbuje insynuować w swoim tekście.

Brygada Świętokrzyska NSZ powstała 11 sierpnia 1944 r. na Kielecczyźnie, początkowo liczyła 828 osób. Stamtąd uciekając przed frontem przemaszerowała do Niemiec, gdzie połączyła się z siłami amerykańskimi gen. Pattona. Marsz na Zachód nie był samowolną decyzją BŚ NSZ, była realizacją rozkazu Naczelnego Wodza gen. Kazimierza Sosnkowskiego, który po tym jak w 1945 r. ruszył front, wydał rozkaz, że zwarte jednostki mają przedostać się na Zachód i połączyć z Polskimi Siłami Zbrojnymi. Brygada była jedyną jednostką, która ten rozkaz wykonała.

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych