Michał Karnowski odniósł się również do prezydentury Andrzeja Dudy.
Moim zdaniem Duda znalazł miejsce w systemie władzy. Nie on jest liderem państwa. Lider państwa jest gdzieś obok, dobrze czy źle – myślę, że przede wszystkim skutecznie. Mam poczucie,. Że prezydent znalazł dla siebie pole aktywności. Wydawało się, że polityka zagraniczna będzie dla niego dość trudnym elementem, ale znajomość języków, obycie w świecie sprawiły, że przed szczytem NATO wykonał świetną robotę. Myślę, że to dobry punkt startowy przed dalszą częścią prezydentury, ale moim zdaniem można ją oceniać dopiero po dwóch latach
— powiedział publicysta.
Jest pod ogromną presją, rzadko kiedy tak atakowano rodzinę prezydenta, jak w przypadku najbliższych Andrzeja Dudy
— dodał.
Publicysta „wSieci” zwrócił również uwagę na słabsze punkty prezydentury Andrzeja Dudy.
Najsłabiej wypada jednak kwestia kredytów frankowych, mówimy o Polakach złapanych w pułapkę - to produkty finansowe, które w normalnie funkcjonującym rynku, w którym państwo pilnuje reguł, nie mogłyby zafunkcjonować. Bo jeżeli ktoś bierze 300 tys. kredytu, spłacił 300, a ma kolejne 300 tys., to jest współczesne niewolnictwo. (…) Moim zdaniem pan prezydent niepotrzebnie uległ lobby bankowemu, zachęcałbym jednak, aby dostrzegł w tym powagę swoje obietnicy. (…) Państwo, które na taki proceder pozwala, to państwo, które toleruje niewolnictwo
— podkreślił Karnowski.
Mocno natomiast wypadają obietnice, które spełnił rząd. (…) Nie wszystko da się zrobić od razu. Moim zdaniem 500 + na dość długo wyczerpał zasoby państwa, to duże obciążenie budżetu i niemądre byłoby nakładanie kolejnych
— zauważył gość programu „Po przecinku”.
Na pytanie, czego życzyłby prezydentowi Dudzie, odpowiedział:
Panu prezydentowi życzyłbym, żeby nie zgubił kontaktu ze swoim zapleczu, z tymi, którzy go wybrali.
gah
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Michał Karnowski odniósł się również do prezydentury Andrzeja Dudy.
Moim zdaniem Duda znalazł miejsce w systemie władzy. Nie on jest liderem państwa. Lider państwa jest gdzieś obok, dobrze czy źle – myślę, że przede wszystkim skutecznie. Mam poczucie,. Że prezydent znalazł dla siebie pole aktywności. Wydawało się, że polityka zagraniczna będzie dla niego dość trudnym elementem, ale znajomość języków, obycie w świecie sprawiły, że przed szczytem NATO wykonał świetną robotę. Myślę, że to dobry punkt startowy przed dalszą częścią prezydentury, ale moim zdaniem można ją oceniać dopiero po dwóch latach
— powiedział publicysta.
Jest pod ogromną presją, rzadko kiedy tak atakowano rodzinę prezydenta, jak w przypadku najbliższych Andrzeja Dudy
— dodał.
Publicysta „wSieci” zwrócił również uwagę na słabsze punkty prezydentury Andrzeja Dudy.
Najsłabiej wypada jednak kwestia kredytów frankowych, mówimy o Polakach złapanych w pułapkę - to produkty finansowe, które w normalnie funkcjonującym rynku, w którym państwo pilnuje reguł, nie mogłyby zafunkcjonować. Bo jeżeli ktoś bierze 300 tys. kredytu, spłacił 300, a ma kolejne 300 tys., to jest współczesne niewolnictwo. (…) Moim zdaniem pan prezydent niepotrzebnie uległ lobby bankowemu, zachęcałbym jednak, aby dostrzegł w tym powagę swoje obietnicy. (…) Państwo, które na taki proceder pozwala, to państwo, które toleruje niewolnictwo
— podkreślił Karnowski.
Mocno natomiast wypadają obietnice, które spełnił rząd. (…) Nie wszystko da się zrobić od razu. Moim zdaniem 500 + na dość długo wyczerpał zasoby państwa, to duże obciążenie budżetu i niemądre byłoby nakładanie kolejnych
— zauważył gość programu „Po przecinku”.
Na pytanie, czego życzyłby prezydentowi Dudzie, odpowiedział:
Panu prezydentowi życzyłbym, żeby nie zgubił kontaktu ze swoim zapleczu, z tymi, którzy go wybrali.
gah
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/303552-michal-karnowski-opis-profitow-jakimi-dysponuja-sedziowie-tk-robi-wrazenie-w-zderzeniu-z-tym-co-wiemy-o-tempie-ich-pracy?strona=2