Pierwsza dama z własną pensją? PiS chce zinstytucjonalizować stanowisko żony prezydenta

fot. Grzegorz Jakubowski/ prezydent.p
fot. Grzegorz Jakubowski/ prezydent.p

Agata Kornhauser-Duda dostanie wynagrodzenie. To element nowej ustawy o zarobkach ministrów - informuje „Rzeczpospolita”. Z kolei „Fakt” podaje wysokość pensji pierwszej damy - to maksymalnie 13540 zł.

Jak pisze „Rz” pensja pierwszej damy będzie uzależniona od wynagrodzenia prezydenta. PiS chce też, by pierwsza dama podlegała ustawie o ograniczeniu działalności gospodarczej. Oznacza to, że będzie m.in. musiała składać oświadczenia majątkowe. Przy okazji przyjęcia nowych przepisów o zarobkach kluczowych osób w państwie posłowie PiS chcą zmienić status pierwszej damy, który został wypracowany już w okresie międzywojennym.

CZYTAJ TEŻ: Będą podwyżki dla ministrów? PiS planuje podniesienie pensji ale warunkowo

To wtedy - jak przypomina gazeta - utarł się zwyczaj, że żona prezydenta nie pracuje, a w zamian poświęca się działalności charytatywnej i funkcjom reprezentacyjnym. Rodzi to jednak duże konsekwencje. Rezygnacja z pracy oznacza nie tylko utratę możliwości rozwoju zawodowego , ale też składek emerytalnych.

Ani Agata Kornhauser-Duda, ani małżonki prezydentów wcześniej nie dostawały uposażenia.

Teraz to  może się zmienić. Jak informuje „Fakt” żona Andrzeja Dudy będzie mogła liczyć na maksymalnie 13540 zł miesięcznie – 12 275 zł to pensja, a 1265 zł to maksymalna kwota dodatku stażowego. Jednak nie są to przepisy tylko dla niej. Pensje dostaną także byłe prezydentowe! Anna Komorowska (63 l.), Jolanta Kwaśniewska i Danuta Wałęsa (67 l.) dostaną po 10 tys. zł – 9207 zł wynagrodzenia i maksymalnie 949 zł dodatku stażowego.

Pensje dla małżonków prezydentów będą wypłacane dożywotnio. Nie dostanie jej Barbara Jaruzelska – ustawa dotyczy jedynie prezydentów wyłonionych w wyborach powszechnych, a Wojciech Jaruzelski był wybrany przez parlament.

ansa/ Rz/ Fakt

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.