Prof. Zybertowicz: Szczyt był także kontrofensywą NATO w wojnie hybrydowej. Działalność Rosji od dawna zmierza w kierunku działań agenturalno-manipulacyjnych

Fot. PAP/EPA
Fot. PAP/EPA

Jak podkreśla, „działalność Rosji od dawna zmierza w kierunku działań agenturalno-manipulacyjnych”.

Odpowiedzią na takie zagrożenia musi być właściwa polityka. Jeśli jakaś władza określa warunki ramowe swego działania, deklarując, że celem jest utrzymanie standardu „ciepłej wody w kranie”, to nawet takie posunięcia jak Nocne Wilki mogą stać się niebezpieczne. Ale jeśli władza deklaruje gotowość zdecydowanego działania, to niektóre zagrożenia w ogóle się nie rozwiną - bowiem od samego początku następuje zdecydowana kontrakcja

– zaznacza doradca prezydent. Dodaje, że obecnie NATO patrzy na takie zagrożenia coraz bardziej całościowo. Wysyła jasny komunikat, że stare metody nie będą już działać.

Do niedawna Sojusz słabo pojmował naturę systemu władzy panującego w Rosji. Pod tym względem Polska bardzo wyraźnie różni się od Zachodu. My z powodu słowiańskiej bliskości i długich związków historycznych lepiej rozumiemy, jaka jest dynamika rosyjskiego systemu, jesteśmy niejako naturalnymi ekspertami od niego

– zauważa Zybertowicz, rysując w tym kontekście nową perspektywę dla Polski.

Dlatego Polska powinna wykreować na Zachodzie nasze autorytety od Rosji. Dziś w naszym kraju tłumaczymy i wydajemy książki zachodnich ekspertów i powołujemy się na nie. Powinno być odwrotnie

– zaznacza, podkreślając że Polska powinna zdobyć na świecie opinię znawcy tematyki rosyjskiej.

Chodzi o to, byśmy obraz Polaków-Rusofobów, zastąpili reputacją Polaków ekspertów od strefy post-sowieckiej.

— mówi prof. Zybertowicz. Jak zauważa, w Rosji trudno jest prowadzić operacje penetracyjne - ale akurat Polakom może to przyjść łatwiej niż Amerykanom, czy Francuzom. Wyraża też nadzieję, że w ciągu kilku lat Polska zbuduje wspólnotę analityczną, która będzie komunikować Zachodowi bieg spraw w państwach na wschód od Polski. Ma się tym zajmować tworzone nowe Centrum Badań nad Bezpieczeństwem w Akademii Sztuki Wojennej.

Zapytany o to, jakiej reakcji na szczyt NATO spodziewa się ze strony Rosji, odpowiada:

Podejrzewam, że będzie tak jak zwykle w podobnych sytuacjach: na poziomie retoryki publicznej będą dość agresywni, natomiast na poziomie konkretnych ustaleń operacyjnych będą zachowywać się pragmatycznie. 

Prof. Zybertowicz wskazuje też na przyczyny powodzenia prowadzonej przez Rosję wojny informacyjnej.

Rosyjskie sukcesy w wojnie informacyjnej brały się stąd, że zachodnie służby kontrwywiadowcze bardzo osłabły. Ukierunkowano je głównie na zwalczanie terroryzmu, a nie na zwalczanie rosyjskiej i azjatyckiej agentury wpływu

— zauważa ekspert i wskazuje na zmiany, jakie dokonały się na szczycie NATO.

Warszawski szczyt przypieczętował koniec rozlazłości NATO. Powinno to oznaczać także koniec rozlazłości służb kontrwywiadowczych krajów, które do Sojuszu należą. A w dłużej perspektywie także klęskę partii populistycznych w Europie

— podkreśla prof. Andrzej Zybertowicz.

CZYTAJ TAKŻE: Władimir Bukowski o ofensywie dezinformacyjnej Rosji: „Kreml kłamie 24h na dobę. Niestety nie brakuje pożytecznych idiotów, którzy się na to łapią”. NASZ WYWIAD

mall / Polska The Times

« poprzednia strona
12

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych