Szczyt NATO w Warszawie ma pokazać Rosji, że dawny rzymski limes (granica Cesarstwa) został przesunięty znad Odry nad Bug, aż do jeziora Pejpus, Narwy i Dyneburga. Jakby „na dokładkę” wzmocniono obronę powietrzną stawiając wyrzutnie antyrakiet w Redzikowie. Obecność przedstawicieli amerykańskich sił powietrznych na terenie Polski i wysłanie czterech F-16 do Kuwejtu to początek współpracy na dosyć ciekawym kierunku. Polskie myśliwce wzięły już, po raz pierwszy, udział w eskortowaniu transportu broni nuklearnej.
Sojusz musi rozwinąć bardziej stanowczą politykę odstraszania nuklearnego oraz zwiększyć swoje zdolności w tym zakresie. Wszystko po to, by przeciwdziałać zastraszaniu ze strony Rosji, jak i uzyskać praktyczną zdolność do odstraszania przed ograniczonymi rosyjskimi uderzeniami nuklearnymi
— stwierdził niedawno były doradca Mitta Romney’a kandydata Republikanów na stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych, w zakresie polityki zagranicznej. Ponieważ ciągle jesteśmy zbyt biedni by szybko odbudować nasz potencjał zbrojeniowy, wydaje się, że podążanie za sugestiami Amerykanów, by dołączyć Polskę do programu nuklearnego powinno stać się racją stanu.
W pierwszym etapie należałoby dołączyć (podobnie zrobiły już to kraje Beneluxu, Niemcy, Turcja i Włochy, udostępniając swoje terytoria do stacjonowania na nich środków przenoszenia broni masowego rażenia) do natowskiego programu Nuclear Sharing. Pisał już o tym dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas na łamach naszego portalu, sugerując właśnie takie rozwiązania. Kiedy to i to się uda, mam nadzieję, że podczas warszawskiego szczytu polska strona poruszy również ten temat, wtedy dopiero będziemy mogli mówić o spokojnym śnie, ponieważ jedna brygada to nie wszystko.
CZYTAJ TAKŻE: Program NATO wspólnego używania broni jądrowej USA w Europie – więcej informacji: władza, geografia, strategia
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Szczyt NATO w Warszawie ma pokazać Rosji, że dawny rzymski limes (granica Cesarstwa) został przesunięty znad Odry nad Bug, aż do jeziora Pejpus, Narwy i Dyneburga. Jakby „na dokładkę” wzmocniono obronę powietrzną stawiając wyrzutnie antyrakiet w Redzikowie. Obecność przedstawicieli amerykańskich sił powietrznych na terenie Polski i wysłanie czterech F-16 do Kuwejtu to początek współpracy na dosyć ciekawym kierunku. Polskie myśliwce wzięły już, po raz pierwszy, udział w eskortowaniu transportu broni nuklearnej.
Sojusz musi rozwinąć bardziej stanowczą politykę odstraszania nuklearnego oraz zwiększyć swoje zdolności w tym zakresie. Wszystko po to, by przeciwdziałać zastraszaniu ze strony Rosji, jak i uzyskać praktyczną zdolność do odstraszania przed ograniczonymi rosyjskimi uderzeniami nuklearnymi
— stwierdził niedawno były doradca Mitta Romney’a kandydata Republikanów na stanowisko prezydenta Stanów Zjednoczonych, w zakresie polityki zagranicznej. Ponieważ ciągle jesteśmy zbyt biedni by szybko odbudować nasz potencjał zbrojeniowy, wydaje się, że podążanie za sugestiami Amerykanów, by dołączyć Polskę do programu nuklearnego powinno stać się racją stanu.
W pierwszym etapie należałoby dołączyć (podobnie zrobiły już to kraje Beneluxu, Niemcy, Turcja i Włochy, udostępniając swoje terytoria do stacjonowania na nich środków przenoszenia broni masowego rażenia) do natowskiego programu Nuclear Sharing. Pisał już o tym dr Grzegorz Kostrzewa-Zorbas na łamach naszego portalu, sugerując właśnie takie rozwiązania. Kiedy to i to się uda, mam nadzieję, że podczas warszawskiego szczytu polska strona poruszy również ten temat, wtedy dopiero będziemy mogli mówić o spokojnym śnie, ponieważ jedna brygada to nie wszystko.
CZYTAJ TAKŻE: Program NATO wspólnego używania broni jądrowej USA w Europie – więcej informacji: władza, geografia, strategia
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/299933-jedna-brygada-to-nie-wszystko-polska-powinna-dolaczyc-do-programu-nuklearnego?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.