Gorąca debata nad projektem nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS zakończona. Sejm przyjął nowelizację. Głosowało 411 posłów. Za przyjęciem ustawy było 238 posłów, przeciw głosowało 173. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
Wniosek opozycji o odrzucenie projektu nie zyskał akceptacji większości. Obrady miały burzliwy charakter. Od rana trwało głosowanie poszczególnych poprawek, których łącznie PO, PSL i Nowoczesną zgłosiły ponad 40. Posłowie tych klubów zadają liczne pytania i krytykują zapisy projektu.
Przedstawiciele części klubów opozycyjnych nie kryli oburzenia z wyniku głosowania.
Zrobiliście farsę z Sejmu, zrobiliście farsę z demokratycznego państwa prawa. Od ośmiu miesięcy oszukujecie obywateli udając, że cokolwiek naprawiacie
— powiedział Borys Budka (PO).
Odpuście Trybunał, zajmijcie się sprawami Polaków
— mówił Ryszard Petru (Nowoczesna).
Liczyliśmy na szersze porozumienie, liczyliśmy na możliwość realnego kompromisu. () Niestety PiS, pomimo pierwszych deklaracji o chęci rozmowy, uczestnictwa w spotkaniach, nie zdobyło się na przyjęcie żadnej z proponowanych przez nas poprawek
— powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL).
Bartłomiej Wróblewski (PiS) zwrócił uwagę, że będzie możliwość zgłaszania poprawek do ustawy podczas prac w Senacie.
Być może jesteście w stanie wypracować bardziej merytoryczne, konstruktywne propozycje, nad którymi Senat będzie mógł się zastanowić
— dodał.
Również obrady miały burzliwy charakter, wielokrotnie przerywały je okrzyki z sali; prowadzący obrady marszałek Marek Kuchciński apelował o przestrzeganie regulaminu i odpierał zarzuty opozycji, że utrudnia jej zabieranie głosu.
Moim obowiązkiem jest przestrzeganie regulaminu, apeluję żeby debata była na temat, a posłowie mówili do rzeczy
— powiedział Kuchciński.
Była premier i była marszałek Sejmu Ewa Kopacz (PO) wnioskowała o zmianę sposobu prowadzenia obrad.
Panie marszałku, z wielką troską i z wielką sympatią do pana osoby kieruję do pana te słowa: co się panu porobiło, chłopie. Był pan w poprzedniej kadencji marszałkiem, który oprócz znajomości regulaminu demonstrował przede wszystkim kulturę osobistą. Dziś się pan zachowuje jakby ta sala była pana własnością
— zwróciła się Kopacz do Kuchcińskiego.
Pan komentuje wypowiedzi posłów, zapominając że polskie prawo zakazuje cenzury () Pan zna dziś tylko jeden artykuł, regulaminu tj. art. 175, którym pan tu potrząsa mówiąc o tym, że za chwilę ukarze pan karą finansową posła, który ma prawo do tego, by zabrać głos i bierze odpowiedzialność za swoje słowa
— dodała.
Marszałek Kuchciński odparł, że nie ma wniosku formalnego o zmianę sposobu prowadzenia obrad.
Gdy z trybuny sejmowej przemawiał poseł PiS Stanisław Piotrowicz część sali skandowała „precz z komuną”.
Gdybym był taki, jak wy krzyczycie, to byłbym w Platformie Obywatelskiej
— odpowiedział Piotrowicz.
Okrzyki „precz z komuną” pojawiły się chwilę później z innej części sali, gdy na mównicę wszedł poseł PO Marcin Święcicki.
W czasie stanu wojennego nie byłem prokuratorem, ale przechowywałem ludzi Solidarności w swoimi mieszkaniu
— stwierdził poseł PO.
Z ław opozycji wielokrotnie słychać było okrzyki m.in. „cenzura”.
Proszę nie pokrzykiwać
— apelował Kuchciński.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Gorąca debata nad projektem nowej ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa PiS zakończona. Sejm przyjął nowelizację. Głosowało 411 posłów. Za przyjęciem ustawy było 238 posłów, przeciw głosowało 173. Nikt nie wstrzymał się od głosu.
Wniosek opozycji o odrzucenie projektu nie zyskał akceptacji większości. Obrady miały burzliwy charakter. Od rana trwało głosowanie poszczególnych poprawek, których łącznie PO, PSL i Nowoczesną zgłosiły ponad 40. Posłowie tych klubów zadają liczne pytania i krytykują zapisy projektu.
Przedstawiciele części klubów opozycyjnych nie kryli oburzenia z wyniku głosowania.
Zrobiliście farsę z Sejmu, zrobiliście farsę z demokratycznego państwa prawa. Od ośmiu miesięcy oszukujecie obywateli udając, że cokolwiek naprawiacie
— powiedział Borys Budka (PO).
Odpuście Trybunał, zajmijcie się sprawami Polaków
— mówił Ryszard Petru (Nowoczesna).
Liczyliśmy na szersze porozumienie, liczyliśmy na możliwość realnego kompromisu. () Niestety PiS, pomimo pierwszych deklaracji o chęci rozmowy, uczestnictwa w spotkaniach, nie zdobyło się na przyjęcie żadnej z proponowanych przez nas poprawek
— powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL).
Bartłomiej Wróblewski (PiS) zwrócił uwagę, że będzie możliwość zgłaszania poprawek do ustawy podczas prac w Senacie.
Być może jesteście w stanie wypracować bardziej merytoryczne, konstruktywne propozycje, nad którymi Senat będzie mógł się zastanowić
— dodał.
Również obrady miały burzliwy charakter, wielokrotnie przerywały je okrzyki z sali; prowadzący obrady marszałek Marek Kuchciński apelował o przestrzeganie regulaminu i odpierał zarzuty opozycji, że utrudnia jej zabieranie głosu.
Moim obowiązkiem jest przestrzeganie regulaminu, apeluję żeby debata była na temat, a posłowie mówili do rzeczy
— powiedział Kuchciński.
Była premier i była marszałek Sejmu Ewa Kopacz (PO) wnioskowała o zmianę sposobu prowadzenia obrad.
Panie marszałku, z wielką troską i z wielką sympatią do pana osoby kieruję do pana te słowa: co się panu porobiło, chłopie. Był pan w poprzedniej kadencji marszałkiem, który oprócz znajomości regulaminu demonstrował przede wszystkim kulturę osobistą. Dziś się pan zachowuje jakby ta sala była pana własnością
— zwróciła się Kopacz do Kuchcińskiego.
Pan komentuje wypowiedzi posłów, zapominając że polskie prawo zakazuje cenzury () Pan zna dziś tylko jeden artykuł, regulaminu tj. art. 175, którym pan tu potrząsa mówiąc o tym, że za chwilę ukarze pan karą finansową posła, który ma prawo do tego, by zabrać głos i bierze odpowiedzialność za swoje słowa
— dodała.
Marszałek Kuchciński odparł, że nie ma wniosku formalnego o zmianę sposobu prowadzenia obrad.
Gdy z trybuny sejmowej przemawiał poseł PiS Stanisław Piotrowicz część sali skandowała „precz z komuną”.
Gdybym był taki, jak wy krzyczycie, to byłbym w Platformie Obywatelskiej
— odpowiedział Piotrowicz.
Okrzyki „precz z komuną” pojawiły się chwilę później z innej części sali, gdy na mównicę wszedł poseł PO Marcin Święcicki.
W czasie stanu wojennego nie byłem prokuratorem, ale przechowywałem ludzi Solidarności w swoimi mieszkaniu
— stwierdził poseł PO.
Z ław opozycji wielokrotnie słychać było okrzyki m.in. „cenzura”.
Proszę nie pokrzykiwać
— apelował Kuchciński.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/299759-nowa-ustawa-o-trybunale-konstytucyjnym-przyjeta-po-burzliwej-debacie-sejm-przeglosowal-nowelizacje-autorstwa-pis
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.