Zgodnie z ustawą o sejmowej komisji śledczej w skład komisji może wchodzić do 11 członków, a skład komisji powinien odzwierciedlać reprezentację w Sejmie klubów i kół poselskich mających swoich przedstawicieli w Konwencie Seniorów, odpowiednio do jej liczebności.
Kandydatka PiS na przewodniczącą komisji śledczej Małgorzata Wassermann (PiS) powiedziała na wcześniejszym briefingu w Sejmie, że „wszystko wskazuje na to”, że rozpoczęcie merytorycznych prac komisji będzie możliwe we wrześniu. Zapowiedziała, że skład osobowy komisji zostanie podany przez klub PiS, kiedy będzie „całkowicie znany”.
Na pytanie czy przed komisją stanie b. premier Donald Tusk, posłanka powiedziała, że jak zostanie pozyskany pełen materiał dowodowy, to „będzie wezwana każda osoba, która może mieć wiedzę w tym zakresie”. Jak mówiła na tym etapie „nie da się ukryć, że (…) kwestia osoby Donalda Tuska jest bardzo istotna”.
Dla mnie też jest bardzo ciekawe to, w jaki sposób działały służby tego państwa, że premier państwa polskiego nie wiedział o tym, że rośnie tak ogromna piramida finansowa, mało tego dopuszczono do tego, żeby w takiej firmie pracował jego syn
— powiedziała Wassermann.
Zaznaczyła, że przed komisję zostanie wezwany wicepremier, b. minister sprawiedliwości w rządzie Tuska Jarosław Gowin.
Będzie przesłuchany z taka samą wnikliwością jak każdy świadek, który przed nią stanie
— zaznaczyła Wassermann.
Pierwsze czytanie projektu uchwały autorstwa PiS w sprawie powołania komisji śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań organów oraz instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład „Grupy Amber Gold” ma odbyć się w środę popołudniu.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zgodnie z ustawą o sejmowej komisji śledczej w skład komisji może wchodzić do 11 członków, a skład komisji powinien odzwierciedlać reprezentację w Sejmie klubów i kół poselskich mających swoich przedstawicieli w Konwencie Seniorów, odpowiednio do jej liczebności.
Kandydatka PiS na przewodniczącą komisji śledczej Małgorzata Wassermann (PiS) powiedziała na wcześniejszym briefingu w Sejmie, że „wszystko wskazuje na to”, że rozpoczęcie merytorycznych prac komisji będzie możliwe we wrześniu. Zapowiedziała, że skład osobowy komisji zostanie podany przez klub PiS, kiedy będzie „całkowicie znany”.
Na pytanie czy przed komisją stanie b. premier Donald Tusk, posłanka powiedziała, że jak zostanie pozyskany pełen materiał dowodowy, to „będzie wezwana każda osoba, która może mieć wiedzę w tym zakresie”. Jak mówiła na tym etapie „nie da się ukryć, że (…) kwestia osoby Donalda Tuska jest bardzo istotna”.
Dla mnie też jest bardzo ciekawe to, w jaki sposób działały służby tego państwa, że premier państwa polskiego nie wiedział o tym, że rośnie tak ogromna piramida finansowa, mało tego dopuszczono do tego, żeby w takiej firmie pracował jego syn
— powiedziała Wassermann.
Zaznaczyła, że przed komisję zostanie wezwany wicepremier, b. minister sprawiedliwości w rządzie Tuska Jarosław Gowin.
Będzie przesłuchany z taka samą wnikliwością jak każdy świadek, który przed nią stanie
— zaznaczyła Wassermann.
Pierwsze czytanie projektu uchwały autorstwa PiS w sprawie powołania komisji śledczej do zbadania prawidłowości i legalności działań organów oraz instytucji publicznych wobec podmiotów wchodzących w skład „Grupy Amber Gold” ma odbyć się w środę popołudniu.
Strona 2 z 4
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/299608-wszystkie-kluby-parlamentarne-beda-mialy-przedstawicieli-w-komisji-sledczej-ws-amber-gold-komisja-bedzie-liczyc-11-osob?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.