CZTERY PYTANIA DO... Śledzińskiej-Katarasińskiej: "Jeśli chodzi o PZPR, to PiS ma o wiele bogatsze doświadczenia niż PO"

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Lukas Plewnia from Berlin, Deutschland/flickr.com/CC/Wikimedia
Fot. Lukas Plewnia from Berlin, Deutschland/flickr.com/CC/Wikimedia

Pani premier Szydło powołała pana Antoniego Macierewicza na stanowisko ministra obrony, choć jest ostatnim człowiekiem, który nadaje się na to stanowisko

— mówi portalowi wPolityce.pl Iwona Śledzińska-Katarasińska, posłanka PO.

CZYTAJWNIEŻ: Wniosek o odwołanie szefa MON odrzucony. Minister Macierewicz: „Chcecie pokazać Polakom twarz Urbana? W kłamstwach dorównaliście PZPR

wPolityce.pl: Wniosek o odwołanie ministra Antoniego Macierewicza upadł. Opozycja nie powinna chyba być zaskoczona…

Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO): To było dość łatwe do przewidzenia, ponieważ w obecności klubu PiS żaden wniosek opozycji w tej kadencji Sejmu nie przejdzie. W tym przypadku, Prawo i Sprawiedliwość otrzymało również wsparcie klubu Kukiz‘15. Liczyliśmy się z tym, że ten wniosek nie przejdzie, ale to nie znaczy, że cała sytuacja powinna nam zamknąć usta. Jeszcze nam się pozwala odzywać w tym Sejmie…

Pytanie, czy składanie takich wniosków tuż przed szczytem NATO jest zasadne. Nawet krytycy Antoniego Macierewicza zwracają uwagę, że nie jest to czas na podobne działania.

Przepraszam, ale to nie my powoływaliśmy Antoniego Macierewicza na stanowisko ministra obrony narodowej! Szczyt NATO w Warszawie nie jest sukcesem pana Antoniego Macierewicza, Prawa i Sprawiedliwości, pani premier Beaty Szydło czy pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, ale odbywa się na zaproszenie pana prezydenta Bronisława Komorowskiego. O jego zorganizowaniu postanowiono na szczycie w Newport, między innymi dzięki staraniom ówczesnego ministra obrony narodowej. Główny ciężar przygotowań i uzgodnień do tego szczytu podejmowała poprzednia ekipa rządząca. Jeżeli komuś nie odpowiada rozpatrywanie tego wniosku przed szczytem NATO, to przypominam, że decyzja była w ręku marszałka Sejmu, który równie dobrze mógł przełożyć rozpatrywanie tego wniosku na następne posiedzenie i wówczas nie byłoby żadnej awantury. Marszałek Kuchciński zdecydował jednak inaczej. To pani premier Szydło powołała pana Antoniego Macierewicza na stanowisko ministra obrony, choć jest ostatnim człowiekiem, który nadaje się na to stanowisko. Z kolei pan marszałek Kuchciński umieścił głosowanie nad wnioskiem o wotum nieufności dla szefa MON w programie obrad. Dlatego proszę nas z tego nie rozliczać.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych