Wypowiedzi polityków PiS, że w związku z Brexitem obecne władze UE powinny odejść i oddać stanowiska nowym elitom europejskim, to populizm mogący pogłębić chaos wewnątrz Wspólnoty - uważają PO, PSL i Nowoczesna. Kukiz‘15 podziela zdanie PiS i opowiada się za przyspieszeniem eurowyborów.
Politycy komentowali we wtorek ostatnie wypowiedzi szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego i ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, według których polityka obecnych władz UE, w tym szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska, odpowiada za rezultat referendum, w którym większość głosujących Brytyjczyków opowiedziała się za wyjściem ich kraju z UE.
Kaczyński mówił w poniedziałek, że w Brexicie ”szczególnie ponurą rolę odegrał Donald Tusk, który prowadził rokowania z Brytyjczykami i w gruncie rzeczy doprowadził do tego, że niczego nie otrzymali, czyli ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za Brexit i powinien zniknąć z europejskiej polityki, ale to dotyczy całej Komisji Europejskiej w jej obecnym składzie”.
Z kolei Waszczykowski pytany we wtorek o poparcie polskiego rządu dla Tuska na drugą kadencję szefa RE, stwierdził, że poparcie dla władz UE, które doprowadziły do tego, że Wielka Brytania, piąta gospodarka świata, wychodzi z Unii, powinno ustać. Obecne władze UE - mówił Waszczykowski w TVN24 - powinny oddać stanowiska nowym elitom europejskim, które - jak dodał - poprowadziłyby Europę do nowej jedności.
Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz pytany we wtorek w Sejmie przez dziennikarzy o wypowiedź Kaczyńskiego, oświadczył, że powróciło hasło o zniknięciu Tuska z polityki.
Ono było bardzo popularne, jak premierem był Donald Tusk, i wszystko, co się nie wydarzyło w Polsce było tym hasłem określane
— powiedział Kosiniak-Kamysz.
Jak mówił, niebezpieczne jest nawoływanie przez Kaczyńskiego do odwołania władz UE.
Niedobre jest wzywanie dzisiaj - takie populistyczne - do dymisji liderów UE, ponieważ w ich miejsce mogą pojawić się wskazani, tylko i wyłącznie przez Niemcy i Francję
— ocenił szef PSL.
Dodał, że widać już, „jak dominującą rolę” zaczynają odgrywać Niemcy i Francja w momencie wycofywania się Wielkiej Brytanii z UE.
Ponadto - jak przekonywał - to, że brytyjskie referendum ”przyniosło taki, a nie inny wynik, to nie jest tylko i wyłącznie wina tych, którzy są na czele Komisji Europejskiej, parlamentu, to jest wina zaniedbań przez parę lat”. Zdaniem szefa PSL w UE było „za dużo biurokracji i za mało wartości”.
Kosiniak-Kamysz uważa też, że błąd popełnił premier Wielkiej Brytanii David Cameron, który - jak mówił szef PSL - ”był eurosceptykiem, a budując swoją pozycję w kraju, nawrócił się na euroentuzjazm i chciał zrobić referendum, które przegrał”. Zdaniem prezesa PSL proponowanie nowego traktatu jest powielaniem błędów Camerona, bo - jak uzasadniał - ”on dla Polski będzie albo gorszy, albo zupełnie nie do przyjęcia”.
Napisany pod dyktando Niemiec spowoduje, że Polska nie będzie miała tam swojego godnego miejsca
— podsumował.
Z kolei rzecznika PO Jan Grabiec odnosząc się do słów Waszczykowskiego, powiedział, że „to jest niepokojące, że minister spraw zagranicznych rządu polskiego wypowiada zdania typowe dla stanowiska eurosceptycznego”, bo za chwilę w Brukseli „będzie rozmawiał z kolegami, których przed chwilą obarczał winą za to, co się wydarzyło w Wielkiej Brytanii”.
Łatwo zasiać ziarno nieufności, dużo trudniej budować zaufanie. Niepokojące, że minister spraw zagranicznych nie buduje zaufania międzynarodowego, ale właśnie szuka wrogów, nieprzyjaciół, winnych w miejscu, gdzie powinien szukać partnerów
— dodał.
Według Grabca, UE potrzebuje reform, jednak reformy te „nie powinny iść w kierunku wyznaczanym przez brytyjskie brukowce i tabloidy”.
Myślę, że większy wpływ na decyzję Brytyjczyków wywarły tabloidy brytyjskie, właśnie opisujące jako negatywnych bohaterów Polaków, którzy rzekomo wypełniają więzienia brytyjskie, niż realne działania Komisji Europejskiej czy polityków europejskich
— ocenił.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wypowiedzi polityków PiS, że w związku z Brexitem obecne władze UE powinny odejść i oddać stanowiska nowym elitom europejskim, to populizm mogący pogłębić chaos wewnątrz Wspólnoty - uważają PO, PSL i Nowoczesna. Kukiz‘15 podziela zdanie PiS i opowiada się za przyspieszeniem eurowyborów.
Politycy komentowali we wtorek ostatnie wypowiedzi szefa PiS Jarosława Kaczyńskiego i ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego, według których polityka obecnych władz UE, w tym szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska, odpowiada za rezultat referendum, w którym większość głosujących Brytyjczyków opowiedziała się za wyjściem ich kraju z UE.
Kaczyński mówił w poniedziałek, że w Brexicie ”szczególnie ponurą rolę odegrał Donald Tusk, który prowadził rokowania z Brytyjczykami i w gruncie rzeczy doprowadził do tego, że niczego nie otrzymali, czyli ponosi bezpośrednią odpowiedzialność za Brexit i powinien zniknąć z europejskiej polityki, ale to dotyczy całej Komisji Europejskiej w jej obecnym składzie”.
Z kolei Waszczykowski pytany we wtorek o poparcie polskiego rządu dla Tuska na drugą kadencję szefa RE, stwierdził, że poparcie dla władz UE, które doprowadziły do tego, że Wielka Brytania, piąta gospodarka świata, wychodzi z Unii, powinno ustać. Obecne władze UE - mówił Waszczykowski w TVN24 - powinny oddać stanowiska nowym elitom europejskim, które - jak dodał - poprowadziłyby Europę do nowej jedności.
Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz pytany we wtorek w Sejmie przez dziennikarzy o wypowiedź Kaczyńskiego, oświadczył, że powróciło hasło o zniknięciu Tuska z polityki.
Ono było bardzo popularne, jak premierem był Donald Tusk, i wszystko, co się nie wydarzyło w Polsce było tym hasłem określane
— powiedział Kosiniak-Kamysz.
Jak mówił, niebezpieczne jest nawoływanie przez Kaczyńskiego do odwołania władz UE.
Niedobre jest wzywanie dzisiaj - takie populistyczne - do dymisji liderów UE, ponieważ w ich miejsce mogą pojawić się wskazani, tylko i wyłącznie przez Niemcy i Francję
— ocenił szef PSL.
Dodał, że widać już, „jak dominującą rolę” zaczynają odgrywać Niemcy i Francja w momencie wycofywania się Wielkiej Brytanii z UE.
Ponadto - jak przekonywał - to, że brytyjskie referendum ”przyniosło taki, a nie inny wynik, to nie jest tylko i wyłącznie wina tych, którzy są na czele Komisji Europejskiej, parlamentu, to jest wina zaniedbań przez parę lat”. Zdaniem szefa PSL w UE było „za dużo biurokracji i za mało wartości”.
Kosiniak-Kamysz uważa też, że błąd popełnił premier Wielkiej Brytanii David Cameron, który - jak mówił szef PSL - ”był eurosceptykiem, a budując swoją pozycję w kraju, nawrócił się na euroentuzjazm i chciał zrobić referendum, które przegrał”. Zdaniem prezesa PSL proponowanie nowego traktatu jest powielaniem błędów Camerona, bo - jak uzasadniał - ”on dla Polski będzie albo gorszy, albo zupełnie nie do przyjęcia”.
Napisany pod dyktando Niemiec spowoduje, że Polska nie będzie miała tam swojego godnego miejsca
— podsumował.
Z kolei rzecznika PO Jan Grabiec odnosząc się do słów Waszczykowskiego, powiedział, że „to jest niepokojące, że minister spraw zagranicznych rządu polskiego wypowiada zdania typowe dla stanowiska eurosceptycznego”, bo za chwilę w Brukseli „będzie rozmawiał z kolegami, których przed chwilą obarczał winą za to, co się wydarzyło w Wielkiej Brytanii”.
Łatwo zasiać ziarno nieufności, dużo trudniej budować zaufanie. Niepokojące, że minister spraw zagranicznych nie buduje zaufania międzynarodowego, ale właśnie szuka wrogów, nieprzyjaciół, winnych w miejscu, gdzie powinien szukać partnerów
— dodał.
Według Grabca, UE potrzebuje reform, jednak reformy te „nie powinny iść w kierunku wyznaczanym przez brytyjskie brukowce i tabloidy”.
Myślę, że większy wpływ na decyzję Brytyjczyków wywarły tabloidy brytyjskie, właśnie opisujące jako negatywnych bohaterów Polaków, którzy rzekomo wypełniają więzienia brytyjskie, niż realne działania Komisji Europejskiej czy polityków europejskich
— ocenił.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/298614-opozycja-ocenia-dyplomacje-pis-u-dosc-nieudolna-jak-slon-w-skladzie-porcelany
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.