Każdy, tam gdzie mieszka, powinien mieć odpowiednie podejście do tych, którzy chcieliby tu trafić. (…) Polacy nie mogą się dziś zamykać i mówić: „My tylko tu dla swoich!”. To jest obowiązek każdego rządu
— mówiła Ewa Kopacz w rozmowie z Wirtualną Polską (program #dziejesienazywo).
Była premier mówiła o tym, jak powinna wyglądać odpowiedź polskiej dyplomacji na rzeczywistość w UE po decyzji Brytyjczyków o wyjściu z Unii.
Jako lider Europy Środkowo-Wschodniej przedstawiam swoją koncepcję i przekonuję do wszystkich racji. Polska ma nie być tylko ozdobą towarzystwa, ale pojechać z konkretną propozycją: „Nie ma nic gorszego dziś niż rozwalenie Unii Europejskiej”. Polska powinna powiedzieć, że jesteśmy zwolennikami rozszerzania UE!
— stwierdziła Kopacz.
Była szefowa PO podkreślała przy tym, by poczekać na skutki tej decyzji:
Będziemy dziś ćwiczyć wyjście jakiegokolwiek państwa z UE. Pan wie, że to wszystko jest zapisane - jaki okres jest okresem granicznym, kiedy państwo, które zadeklarowało wyjście z UE. Że 24 miesiące to jest ten czas graniczny, gdy państwo powinno powiedzieć, że wychodzi… (…) Korzystałam z suwerenności, o którą można w sposób kulturalny walczyć. Nie trzeba walić ręką w stół, można do tych racji przekonywać… Niestety, jesteśmy w opozycji, więc moje dzisiaj oczekiwania wiążą się z osobami, które są sprawcze. Chciałabym, by propozycje były omawiane w parlamencie. (…) Posiedzenie Sejmu w środę, najdalej w czwartek, dotyczące wyłącznie spraw europejskich
— tłumaczyła.
W wywiadzie nie zabrakło oceny… działań papieża Franciszka.
Czekam na Franciszka. Słucham jego słów niezależnie, czy jest z wizytą w Polsce. Uważam, że to jest człowiek, który potrafi dzisiaj dotrzeć do ludzi, którzy są daleko od Kościoła. Jego słowa trafiają do ludzi, którzy są antyklerykałami - niekiedy słusznie, bo nie chodzą do kościoła, bo tam oprócz nauki i słów z Pisma Świętego słyszą polityka wychodzącego na ambonę
— podkreślała była premier.
W rozmowie pojawił się także temat propozycji Pawła Adamowicza o bardziej ścisłej współpracy między PO, Nowoczesną i KOD.
Będziemy swój program prezentować we wrześniu na dużej konferencji programowej. To będzie program, z którym będziemy za trzy lata maszerować do wyborów. My, Platforma… Są rzeczy, które będą różnić poszczególne partie i te różnice znajdą się w programach, ale jedno powinno łączyć te wszystkie partie i KOD - to poczucie obrony wolności, demokracji i tego, co dla nas jest cenne: naszej prywatności, wolności mediów, wolności słowa. To powinno być spoiwem
— stwierdziła Kopacz.
Jestem zwolennikiem i wyznaję, że nie zawsze trzeba mówić, tylko robić. Nasze ostatnie lata, 8 lat rządów… Jeśli ktoś zarzuciłby Platformie, że nie była partią wrażliwą społecznie, to jest w błędzie!
— dodała.
Na koniec mała perełka z tej rozmowy…
Ewa Kopacz: Czy ja wyglądam na strachliwą?
Jacek Żakowski: Tak.
Ewa Kopacz: No, nie, ja się nawet PiS-u nie boję!
lw, wp.pl
Polecamy „wSklepiku.pl”: „Pycha i upadek” - Rafał A. Ziemkiewicz.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/298365-kopacz-opowiada-o-slusznym-antyklerykalizmie-i-dodaje-czy-ja-wygladam-na-strachliwa-zakowski-odpowiada-tak