PiS ma problem z Ukrainą? Gazeta Michnika tępiąc domniemany polski nacjonalizm, ulega brunatnej ideologii, potępionej przez Parlament Europejski

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Bartłomiej Zborowski
fot. PAP/Bartłomiej Zborowski

To Parlament Europejski już sześć lat temu, z inicjatywy największej frakcji chadeków, podjął uchwałę potępiającą uznanie Stepana Bandery za bohatera Ukrainy. Wynoszenie na pomniki, nadawanie ulicom i szkołom nazwisk inicjatorów i wykonawców ludobójczych rzezi jest nie do zaakceptowania dla cywilizowanego świata. Nie działa zgrany już szantaż, że wszelka krytyka gloryfikacji zbrodniarzy jest w interesie Putina.

I to właśnie „GW ” plasuje się w niszy, ulegając dziwnej, nacjonalistycznej narracji.

W swoim komentarzu publicysta „GW ” powtarza wielkie, fundamentalne kłamstwo — mówi o „bratobójczej wojnie ” Wprowadza fałszywą symetrię, relatywizowanie zbrodni.

Tak jakby masowe, planowe rzezie niewinnej polskiej ludności cywilnej i nieliczne akcje odwetowe polskiej samoobrony można było nazwać wojną. Trudno wątpić, że publicysta „GW ” zna definicję ludobójstwa, czyli zbrodni przeciwko ludzkości.

Starannie unika tego słowa. A przecież zabijanie całych grup narodowych z powodów ideologicznych jest ludobójstwem i nie uda się tego zakłamać ani zamazać.

« poprzednia strona
123

Autor

Nowy portal informacyjny telewizji wPolsce24.tv Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych