Kosiniak-Kamysz obawia się o demokrację samorządową pod rządami PiS. Tak szybko zapomniał o wspólnych rządach z PO?

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Leszek Szymański
fot. PAP/Leszek Szymański

PSL jest za demokracją samorządową, a PiS jest za nakazowo-ukazową

— powiedział szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz po sobotnim posiedzeniu Rady Naczelnej partii, która zajęła się m.in. podejściem rządu PiS do samorządów.

Ponadto ludowcy domagają się od rządu interwencji na rynku mleka.

Kosiniak-Kamysz poinformował na konferencji po posiedzeniu Rady, że ludowcy przyjęli kilka uchwał m.in. na temat stosunku rządu do samorządów i wezwania rządu do interwencji na rynku mleka.

Odnosząc się do uchwały poświęconej traktowaniu samorządów przez rząd PiS, Kosiniak-Kamysz stwierdził, że „rząd jak Piłat umywa ręce w przypadku służby zdrowia. Przekazuje kompetencje samorządowi, a nie daje żadnych pieniędzy. To rodzi wielkie niebezpieczeństwo chaosu w państwie”.

Według niego zapisy nowelizacji ustawy o działalności leczniczej, którą w czwartek poparł Senat - doprowadzą do powstawania konfliktów między pacjentami, bo - jak tłumaczył - bogate samorządy będą finansowały usługi medyczne, a biedniejsze powiaty, czy gminy sobie z tym nie poradzą.

Zgodnie z nowelą, samorząd terytorialny będzie mógł kupować świadczenia opieki zdrowotnej u podmiotów, dla których jest on organem tworzącym. Oznacza to, że samorząd będzie mógł kupować dodatkowe świadczenia dla swoich mieszkańców na takich samych zasadach, jak NFZ kontraktuje je dla wszystkich ubezpieczonych. Aby nie doszło do podwójnego finansowania tych samych świadczeń – przez NFZ i samorząd - dopuszczono finansowanie przez samorząd jedynie tzw. nadlimitów.

123
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych