Do chwili obecnej do Ministerstwa Środowiska nie wpłynęło żadne oficjalne pismo z Komisji Europejskiej dot. wszczęcia postępowania przeciwko Polsce ws. zwiększenia wycinki w Puszczy Białowieskiej - poinformował w czwartek po południu wiceminister Andrzej Szweda-Lewandowski.
Komisja Europejska podała w czwartek, że rozpoczęła postępowanie przeciwko Polsce w związku z decyzją ministerstwa środowiska o zwiększeniu wycinki w Puszczy Białowieskiej. Komisja rozpoczęła procedurę o naruszenie prawa, wysyłając do Warszawy „wezwanie do usunięcia uchybienia”. To pierwszy etap procedury, która może się zakończyć skargą do Trybunału Sprawiedliwości i karami finansowymi dla państwa członkowskiego. Wcześniej w tej sprawie pojawiły się informacje nieoficjalne.
W związku z pojawiającymi się w mediach niepotwierdzonymi informacjami związanymi z tym, jakoby Komisja Europejska wszczęła przeciwko Polsce postępowanie w sprawie naruszenia prawa unijnego związanego z wycinką Puszczy Białowieskiej, chciałem państwa poinformować, że do chwili obecnej do Ministerstwa Środowiska nie wpłynęło żadne oficjalne pismo w tej sprawie
— powiedział w czwartek po południu na briefingu prasowym wiceminister środowiska i Główny Konserwator Przyrody Andrzej Szweda-Lewandowski.
Dodał, że resort jest w stałym kontakcie z przedstawicielami Komisji Europejskiej oraz UNESCO.
Dosyłamy im dokumenty, o które nas proszą, a jest to związane z tym, że zarówno przedstawiciele UNESCO, jak i KE w zeszłym tygodniu lustrowali drzewostany Puszczy Białowieskiej i na miejscu mogli się zapoznać z całą sytuacją
— podkreślił Szweda-Lewandowski.
Wiceminister Andrzej Konieczny przekonywał, że działania resortu wobec puszczy są zgodne z prawem.
Sytuacja składa się z trzech komponentów, które my jako również przedstawiciele rządu musimy spełnić. Pierwszy to jest prawo i przestrzeganie tego prawa. Drugim jest ochrona cennych siedlisk przyrodniczych (…) Trzecim elementem jest przede wszystkim zapewnienie dobrobytu i bezpieczeństwa miejscowej ludności
— dodał.
Konieczny wyjaśnił, że jeśli chodzi o względy bezpieczeństwa w Puszczy Białowieskiej, ma na myśli kwestie pożarowe, a także bezpiecznego korzystania z zasobów puszczy przez turystów i miejscową ludność. Chodzi o to, że martwe, suche drzewa mogą łatwo się zapalić, bądź przewrócić na szlaki turystyczne.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Do chwili obecnej do Ministerstwa Środowiska nie wpłynęło żadne oficjalne pismo z Komisji Europejskiej dot. wszczęcia postępowania przeciwko Polsce ws. zwiększenia wycinki w Puszczy Białowieskiej - poinformował w czwartek po południu wiceminister Andrzej Szweda-Lewandowski.
Komisja Europejska podała w czwartek, że rozpoczęła postępowanie przeciwko Polsce w związku z decyzją ministerstwa środowiska o zwiększeniu wycinki w Puszczy Białowieskiej. Komisja rozpoczęła procedurę o naruszenie prawa, wysyłając do Warszawy „wezwanie do usunięcia uchybienia”. To pierwszy etap procedury, która może się zakończyć skargą do Trybunału Sprawiedliwości i karami finansowymi dla państwa członkowskiego. Wcześniej w tej sprawie pojawiły się informacje nieoficjalne.
W związku z pojawiającymi się w mediach niepotwierdzonymi informacjami związanymi z tym, jakoby Komisja Europejska wszczęła przeciwko Polsce postępowanie w sprawie naruszenia prawa unijnego związanego z wycinką Puszczy Białowieskiej, chciałem państwa poinformować, że do chwili obecnej do Ministerstwa Środowiska nie wpłynęło żadne oficjalne pismo w tej sprawie
— powiedział w czwartek po południu na briefingu prasowym wiceminister środowiska i Główny Konserwator Przyrody Andrzej Szweda-Lewandowski.
Dodał, że resort jest w stałym kontakcie z przedstawicielami Komisji Europejskiej oraz UNESCO.
Dosyłamy im dokumenty, o które nas proszą, a jest to związane z tym, że zarówno przedstawiciele UNESCO, jak i KE w zeszłym tygodniu lustrowali drzewostany Puszczy Białowieskiej i na miejscu mogli się zapoznać z całą sytuacją
— podkreślił Szweda-Lewandowski.
Wiceminister Andrzej Konieczny przekonywał, że działania resortu wobec puszczy są zgodne z prawem.
Sytuacja składa się z trzech komponentów, które my jako również przedstawiciele rządu musimy spełnić. Pierwszy to jest prawo i przestrzeganie tego prawa. Drugim jest ochrona cennych siedlisk przyrodniczych (…) Trzecim elementem jest przede wszystkim zapewnienie dobrobytu i bezpieczeństwa miejscowej ludności
— dodał.
Konieczny wyjaśnił, że jeśli chodzi o względy bezpieczeństwa w Puszczy Białowieskiej, ma na myśli kwestie pożarowe, a także bezpiecznego korzystania z zasobów puszczy przez turystów i miejscową ludność. Chodzi o to, że martwe, suche drzewa mogą łatwo się zapalić, bądź przewrócić na szlaki turystyczne.
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/296977-nadgorliwosc-komisji-europejskiej-ministerstwo-srodowiska-nie-otrzymalo-pisma-a-ke-wszczela-postepowanie-ws-puszczy-bialowieskiej