Program Rodzina 500+ pomaga tym, którzy do tej pory czuli, że zostali zostawieni samym sobie

— mówi Robert Biedroń w rozmowie z portalsamorządowy.pl. kolejny raz chwaląc program 500+.

CZYTAJ TAKŻE: Biedroń wciska w fotele Olejnik i Lisa! Zaskakująco chwali „500+” i gasi KOD: „To są marsze establishmentu, a 500+ zwraca ludziom godność”

Nie funkcjonuje to idealnie, ale widzę, jak wiele dobrego robi program Rodzina 500+ dla osób, które nie skorzystały z transformacji od 1989 roku. Bardzo wiele osób czuło, że nie są beneficjentami tego sukcesu. Dzisiaj odzyskują pewną godność. Godność polegającą na tym, że nie muszą martwić się, za co zapłacą rachunek, jak przeżyją do pierwszego i czy ich dziecko pójdzie głodne do szkoły**

— mówi Robert Biedroń, dodając że można dyskutować o konsekwencjach finansowych tego typu polityki, które mogą być trudne dla budżetu państwa.

Z drugiej strony wciąż jeszcze jest duże pole do popisu dla rządzących, bo brak jest myślenia systemowego, jeśli chodzi o rozwiązanie problemów społecznych, ale na pewno program Rodzina 500+ pomaga tym, którzy do tej pory czuli, że zostali zostawieni samym sobie

— podkreśla.

„Tłuste koty” już się wyżywiły. Ileż jeszcze można wybudować w Warszawie stadionów? Ile jeszcze lotnisk w Trójmieście?

— pyta Robert Biedroń, upominając się o dofinansowanie mniejszych miast, które nie miały dotąd szans rozwojowych.

Nie chodzi o to, by u nas budować lotniska czy wielkie stadiony, bo ja tego kompletnie nie potrzebuję, ale żeby wspierać szkolnictwo wyższe, by budować mieszkania. Aby w takim Słupsku dawać młodym ludziom, dla których duże metropolie zawsze będą atrakcyjne, szansę na coś ekstra. Na przykład na mieszkanie, na które nie mają szansy w Trójmieście czy Warszawie

— mówi Biedroń, podkreślając że należy zmienić filozofię myślenia na wspieranie tych mniejszych miast.

mall/

---

Zapraszamy do lektury nowego i jak zawsze bardzo ciekawego numeru tygodnika „wSieci”! E - wydanie naszego pisma dostępne na: http://www.wsieci.pl/e-wydanie.html.