Roberta Biedronia, lewicowego prezydenta Słupska, w najmniejszym stopniu trudno zaliczyć do zwolenników obecnej władzy. Tym bardziej zaskakuje jego ocena polityki rządu PiS i poczynań „obrońców demokracji”. Biedroń chwali 500 plus i podkreśla, że z perspektywy zwykłych ludzi, KOD występuje w obronie establishmentu!
Biedroń wystąpił w programach Moniki Olejnik i Tomasza Lisa. W obu przypadkach opowiadał, jak wygląda „dobra zmiana” z perspektywy Słupska. Olejnik i Lis chyba nie spodziewali się tego, co usłyszeli.
Tam Trybunał Konstytucyjny nie grzeje. Grzeje 500 plus, grzeje chęć zemsty wobec establishmentu, który trzeba pogonić, zemścić się za to, co zrobiono
— mówił w internetowym programie „Tomasz Lis”.
Nie wiadomo, co rozumie pod pojęciem „zemsty”, ale dalej, w kontekście nastrojów społecznych, ostro ocenił obecną opozycję.
Wiele osób postuluje radykalną zmianę. PO czy Nowoczesna nie jest tutaj odpowiedzią. Ludzie mówią: nie interesują nas marsze KOD-u, to są marsze establishmentu
— zaznaczył.
Podkreślił, że zwykli ludzie, tacy, jakich zna ze Słupska, nie widzą w marszach KOD autentycznej emocji.
KOD nie wychodzi w imieniu tych, którzy są wykorzystywani przez pracodawców. Ja jestem całym sercem za KOD-em, ale te wartości są nienamacalne dla ludzi tzw. prowincji. Ludzie żyją przyziemnymi sprawami, a to wyczuwa Jarosław Kaczyński
— ocenił.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Roberta Biedronia, lewicowego prezydenta Słupska, w najmniejszym stopniu trudno zaliczyć do zwolenników obecnej władzy. Tym bardziej zaskakuje jego ocena polityki rządu PiS i poczynań „obrońców demokracji”. Biedroń chwali 500 plus i podkreśla, że z perspektywy zwykłych ludzi, KOD występuje w obronie establishmentu!
Biedroń wystąpił w programach Moniki Olejnik i Tomasza Lisa. W obu przypadkach opowiadał, jak wygląda „dobra zmiana” z perspektywy Słupska. Olejnik i Lis chyba nie spodziewali się tego, co usłyszeli.
Tam Trybunał Konstytucyjny nie grzeje. Grzeje 500 plus, grzeje chęć zemsty wobec establishmentu, który trzeba pogonić, zemścić się za to, co zrobiono
— mówił w internetowym programie „Tomasz Lis”.
Nie wiadomo, co rozumie pod pojęciem „zemsty”, ale dalej, w kontekście nastrojów społecznych, ostro ocenił obecną opozycję.
Wiele osób postuluje radykalną zmianę. PO czy Nowoczesna nie jest tutaj odpowiedzią. Ludzie mówią: nie interesują nas marsze KOD-u, to są marsze establishmentu
— zaznaczył.
Podkreślił, że zwykli ludzie, tacy, jakich zna ze Słupska, nie widzą w marszach KOD autentycznej emocji.
KOD nie wychodzi w imieniu tych, którzy są wykorzystywani przez pracodawców. Ja jestem całym sercem za KOD-em, ale te wartości są nienamacalne dla ludzi tzw. prowincji. Ludzie żyją przyziemnymi sprawami, a to wyczuwa Jarosław Kaczyński
— ocenił.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/293167-biedron-wciska-w-fotele-olejnik-i-lisa-zaskakujaco-chwali-500-i-gasi-kod-to-sa-marsze-establishmentu-a-500-zwraca-ludziom-godnosc