Biedroń wciska w fotele Olejnik i Lisa! Zaskakująco chwali „500+” i gasi KOD: „To są marsze establishmentu, a 500+ zwraca ludziom godność”

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. profil R. Biedronia na Facebooku
fot. profil R. Biedronia na Facebooku

Roberta Biedronia, lewicowego prezydenta Słupska, w najmniejszym stopniu trudno zaliczyć do zwolenników obecnej władzy. Tym bardziej zaskakuje jego ocena polityki rządu PiS i poczynań „obrońców demokracji”. Biedroń chwali 500 plus i podkreśla, że z perspektywy zwykłych ludzi, KOD występuje w obronie establishmentu!

Biedroń wystąpił w programach Moniki Olejnik i Tomasza Lisa. W obu przypadkach opowiadał, jak wygląda „dobra zmiana” z perspektywy Słupska. Olejnik i Lis chyba nie spodziewali się tego, co usłyszeli.

Tam Trybunał Konstytucyjny nie grzeje. Grzeje 500 plus, grzeje chęć zemsty wobec establishmentu, który trzeba pogonić, zemścić się za to, co zrobiono

— mówił w internetowym programie „Tomasz Lis”.

Nie wiadomo, co rozumie pod pojęciem „zemsty”, ale dalej, w kontekście nastrojów społecznych, ostro ocenił obecną opozycję.

Wiele osób postuluje radykalną zmianę. PO czy Nowoczesna nie jest tutaj odpowiedzią. Ludzie mówią: nie interesują nas marsze KOD-u, to są marsze establishmentu

— zaznaczył.

Podkreślił, że zwykli ludzie, tacy, jakich zna ze Słupska, nie widzą w marszach KOD autentycznej emocji.

KOD nie wychodzi w imieniu tych, którzy są wykorzystywani przez pracodawców. Ja jestem całym sercem za KOD-em, ale te wartości są nienamacalne dla ludzi tzw. prowincji. Ludzie żyją przyziemnymi sprawami, a to wyczuwa Jarosław Kaczyński

— ocenił.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych