Fakt, bo gdzież podziałby się dziś biedny miś jogi-babu. Szybko się jednak zreflektował, że stawianie wyłącznie na Kopacz może nie wystarczyć i dodał asekurancko, że „też czeka” na powrót Tuska, „oczywiście po jak najdłuższej kadencji w Europie”. Aliści wredny dziennik przypomniał Kamińskiemu jego wcześniejszą wypowiedź, że „wszystko, czego się dotknie Tusk, zamienia się w g…”. I jak tu żyć, jak żyć?!
Każdy rozumie, że jak się jest długo w polityce, to się mówi różne rzeczy
— usprawiedliwiał się „spin doktor”.
Niestety, nie każdy to rozumie, ba, coraz więcej wyborców zadaje sobie pytanie, jak to możliwe, że takie postaci mogły być „tak długo w polityce”…? W każdym razie, gdyby doszło do zjednoczenia, może Kamiński też by się załapał. Z Nowoczesną nie wiadomo jak się skończy, więc tymczasem trzyma z Platformą, lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu. Co prawda eksprezydent Komorowski mówi, że PO posiada „bagaż doświadczeń” (co do bagażu ma rację…), lecz wychwala Nowoczesną za „walory świeżości”. Schetynie jednak Petru nieładnie pachnie, podobnie jak sam Komorowski, Kopacz, Kamiński i inni z jej frakcji. Może w Platformie są stare kocury, ale - jak nadaje formalny przewodniczący PO w radiowej „Trójce”, wkrótce… „Platforma będzie naprawdę nowa, nie będzie to coś udawanego. Zakręcimy zdecydowanie ciepłą wodę”.
Czyli co, PO po odbiciu władzy będzie mogła już tak zupełnie otwarcie, bez picu, dzielić między swoich i oddanych jej ludzi stanowiska, apanaże i grillować pisowców na swej zielonej wyspie? To jeszcze nie jest doprecyzowane, albowiem Schetyna wymienia jedynie potrzeby jego partii:
Potrzebujemy nowego programu, nowych twarzy, nowych pomysłów, nowych środowisk, wszystkiego…
I tu jestem w kropce, wręcz boję się o los członków PO i PO-bis - Nowoczesnej, z domieszką KOD-u. A co ze starymi „twarzami”? Czyżby Schetyna, Kopacz itp., itd. zamierzali popełnić na Placu Defilad w Warszawie zbiorowe seppuku? Spokojnie, nic z tych rzeczy! Najpierw przecież muszą wykończyć to niszczące Polskę, straszne Prawo i Sprawiedliwość, a niechby nawet i Majdan…
TYLKO „wSklepiku.pl” możesz kupić najgorętszy gadżet sezonu! Kubek lemingowy wPolityce.pl. Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu. Oni są lemingami - a Ty? Oni piją kawę ze starbunia - Ty możesz ją pić z naszego kubka!
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Fakt, bo gdzież podziałby się dziś biedny miś jogi-babu. Szybko się jednak zreflektował, że stawianie wyłącznie na Kopacz może nie wystarczyć i dodał asekurancko, że „też czeka” na powrót Tuska, „oczywiście po jak najdłuższej kadencji w Europie”. Aliści wredny dziennik przypomniał Kamińskiemu jego wcześniejszą wypowiedź, że „wszystko, czego się dotknie Tusk, zamienia się w g…”. I jak tu żyć, jak żyć?!
Każdy rozumie, że jak się jest długo w polityce, to się mówi różne rzeczy
— usprawiedliwiał się „spin doktor”.
Niestety, nie każdy to rozumie, ba, coraz więcej wyborców zadaje sobie pytanie, jak to możliwe, że takie postaci mogły być „tak długo w polityce”…? W każdym razie, gdyby doszło do zjednoczenia, może Kamiński też by się załapał. Z Nowoczesną nie wiadomo jak się skończy, więc tymczasem trzyma z Platformą, lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu. Co prawda eksprezydent Komorowski mówi, że PO posiada „bagaż doświadczeń” (co do bagażu ma rację…), lecz wychwala Nowoczesną za „walory świeżości”. Schetynie jednak Petru nieładnie pachnie, podobnie jak sam Komorowski, Kopacz, Kamiński i inni z jej frakcji. Może w Platformie są stare kocury, ale - jak nadaje formalny przewodniczący PO w radiowej „Trójce”, wkrótce… „Platforma będzie naprawdę nowa, nie będzie to coś udawanego. Zakręcimy zdecydowanie ciepłą wodę”.
Czyli co, PO po odbiciu władzy będzie mogła już tak zupełnie otwarcie, bez picu, dzielić między swoich i oddanych jej ludzi stanowiska, apanaże i grillować pisowców na swej zielonej wyspie? To jeszcze nie jest doprecyzowane, albowiem Schetyna wymienia jedynie potrzeby jego partii:
Potrzebujemy nowego programu, nowych twarzy, nowych pomysłów, nowych środowisk, wszystkiego…
I tu jestem w kropce, wręcz boję się o los członków PO i PO-bis - Nowoczesnej, z domieszką KOD-u. A co ze starymi „twarzami”? Czyżby Schetyna, Kopacz itp., itd. zamierzali popełnić na Placu Defilad w Warszawie zbiorowe seppuku? Spokojnie, nic z tych rzeczy! Najpierw przecież muszą wykończyć to niszczące Polskę, straszne Prawo i Sprawiedliwość, a niechby nawet i Majdan…
TYLKO „wSklepiku.pl” możesz kupić najgorętszy gadżet sezonu! Kubek lemingowy wPolityce.pl. Idealny dla wszystkich miłośników lemingozy. Kubek o głębokim wnętrzu. Oni są lemingami - a Ty? Oni piją kawę ze starbunia - Ty możesz ją pić z naszego kubka!
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/296640-jedno-co-laczy-dzis-po-nowoczesna-i-kod-to-amok-z-definicji-stan-agresywnej-depresji-polaczony-z-mania-politycznego-mordu?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.