Wczoraj w radiowej „Trójce” przewodniczący Nowoczesnej Ryszard odpowiadając na pytania redaktor Beaty Michniewicz, próbował być błyskotliwy ale w paru kwestiach wyraźnie się „wysypał”.
Najpierw chcąc wykazać, że nie ma konfliktu pomiędzy nim, a liderem KOD-u stwierdził, „że KOD nie mógł wycofać ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, bo był podpisany przez obywateli ale Nowoczesna głosowała za odrzuceniem tego projektu w I czytaniu, bo było to uzgodnione z Mateuszem Kijowskim”.
Okazuje się, że ponad 100 tysięcy podpisów zebranych pod tym projektem przez woluntariuszy kompletnie dla niego i jego posłów nic nie znaczy, wystarczy że poparcie dla tego projektu nie pasuje do koncepcji walki z Prawem i Sprawiedliwością.
Później na pytanie o złożony przez Nowoczesną projekt ustawy dotyczący obrotu ziemią rolną nie był w stanie wyjaśnić czego ten projekt dotyczy, ba nie był w stanie odpowiedzieć na to pytanie nawet po przeczytaniu przez red. Michniewicz kilku zdań z jej uzasadnienia.
Był także niezwykle szczery jeżeli chodzi o cel jego agresywnych wypowiedzi skierowanych do prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, których nie brakuje na żadnym z posiedzeń Sejmu.
Ujął to tak „Trzeba brać byka za rogi. Trzeba podrażnić Jarosława Kaczyńskiego, czasami puszczają mu nerwy. Nie wykluczam wariantu, że w pewnym momencie byk zareaguje na czerwoną płachtę”.
A więc to ciągłe zwracanie się do Jarosława Kaczyńskiego na sali sejmowej przez posłów Nowoczesnej niezależnie od omawianego tematu, agresywne zachowania, straszenie, wygrażanie, to taktyka przejęta po „winiarzu z Biłgoraja” nastawiona na prowokowanie lidera Prawa i Sprawiedliwości.
Kilka dni wcześniej, podczas debaty nad kandydaturą Glapińskiego przewodniczący Petru wygłosił absurdalne przemówienie żądając od przyszłego prezesa NBP deklaracji, że nie będzie „drukował pieniędzy” i że nie będzie dostarczał środków na realizację zobowiązań wyborczych Prawa i Sprawiedliwości (wymienił przy tej okazji program 500 plus i mieszkanie plus).
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Wczoraj w radiowej „Trójce” przewodniczący Nowoczesnej Ryszard odpowiadając na pytania redaktor Beaty Michniewicz, próbował być błyskotliwy ale w paru kwestiach wyraźnie się „wysypał”.
Najpierw chcąc wykazać, że nie ma konfliktu pomiędzy nim, a liderem KOD-u stwierdził, „że KOD nie mógł wycofać ustawy o Trybunale Konstytucyjnym, bo był podpisany przez obywateli ale Nowoczesna głosowała za odrzuceniem tego projektu w I czytaniu, bo było to uzgodnione z Mateuszem Kijowskim”.
Okazuje się, że ponad 100 tysięcy podpisów zebranych pod tym projektem przez woluntariuszy kompletnie dla niego i jego posłów nic nie znaczy, wystarczy że poparcie dla tego projektu nie pasuje do koncepcji walki z Prawem i Sprawiedliwością.
Później na pytanie o złożony przez Nowoczesną projekt ustawy dotyczący obrotu ziemią rolną nie był w stanie wyjaśnić czego ten projekt dotyczy, ba nie był w stanie odpowiedzieć na to pytanie nawet po przeczytaniu przez red. Michniewicz kilku zdań z jej uzasadnienia.
Był także niezwykle szczery jeżeli chodzi o cel jego agresywnych wypowiedzi skierowanych do prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego, których nie brakuje na żadnym z posiedzeń Sejmu.
Ujął to tak „Trzeba brać byka za rogi. Trzeba podrażnić Jarosława Kaczyńskiego, czasami puszczają mu nerwy. Nie wykluczam wariantu, że w pewnym momencie byk zareaguje na czerwoną płachtę”.
A więc to ciągłe zwracanie się do Jarosława Kaczyńskiego na sali sejmowej przez posłów Nowoczesnej niezależnie od omawianego tematu, agresywne zachowania, straszenie, wygrażanie, to taktyka przejęta po „winiarzu z Biłgoraja” nastawiona na prowokowanie lidera Prawa i Sprawiedliwości.
Kilka dni wcześniej, podczas debaty nad kandydaturą Glapińskiego przewodniczący Petru wygłosił absurdalne przemówienie żądając od przyszłego prezesa NBP deklaracji, że nie będzie „drukował pieniędzy” i że nie będzie dostarczał środków na realizację zobowiązań wyborczych Prawa i Sprawiedliwości (wymienił przy tej okazji program 500 plus i mieszkanie plus).
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/296556-ryszard-petru-szczery-do-bolu-liderowi-nowoczesnej-ciaza-programy-rodzina-500-plus-i-mieszkanie-plus
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.