Sejm: debata nad trzema projektami ws. TK. Frekwencja nie dopisuje... PiS, KOD i PSL przedstawiają swoje pomysły. [WIDEO]

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
PAP/Tomasz Gzell
PAP/Tomasz Gzell

Obowiązek rozwiązania kryzysu konstytucyjnego spoczywa na was, posłankach i posłach RP- mówił Jarosław Marciniak, prezentując w czwartek w Sejmie obywatelski projekt Komitetu Obrony Demokracji ws. Trybunału Konstytucyjnego.

Cała Europa, cały wolny świat patrzy na Polskę

— powiedział Marciniak z mównicy sejmowej. Wyraził nadzieję, że posłowie i posłanki pokażą, że Polska nadal może być przykładem dla innych.

Wystarczy do tego wasza dobra wola i chęć naprawienia obecnej sytuacji, przez którą Polska i Polacy mogą bardzo ucierpieć

— dodał.

Nasz projekt zmierza do umożliwienia TK skutecznego wykonywania jego obowiązków i przywraca TK możliwość służenia obywatelom

— dodał Marciniak. Prosił Sejm o przyjęcie tego projektu, co - według niego - należy poprzedzić zaprzysiężeniem trzech sędziów wybranych w październiku ub.r. zgodnie z konstytucją i publikacją wyroków TK.

Marciniak dodał, że „projekt nie wyłącza odpowiedzialności za łamanie konstytucji, której dokonują obecnie prezydent Andrzej Duda i premier Beaty Szydło”, a jego procedowanie „nie może być zasłoną przed Komisją Europejską”.

W imieniu narodu żądam, abyście państwo wykonali obowiązki, jakie nałożył na was suweren poprzez swoją konstytucję, której podlegacie na równi z innymi obywatelami

— oświadczył. Cześć posłów przyjęła to oklaskami, a część - protestami.

Według Marciniaka, próby paraliżu TK sprawiły, że naród zjednoczył się w obronie wolności.

Musimy zostać niewolnikami prawa, by być ludźmi wolnymi

— dodał.

Ten, kto się boi rządów prawa, nie ma dobrych zamiarów

— oświadczył.

Podkreślił, że TK jest gwarancją, aby nawet władza wybrana w powszechnych wyborach przez naród nie mogła dokonywać gwałtu na fundamentalnych prawach obywateli.

ZOBACZ WIDEO;

Obywatelski projekt ustawy zakłada m.in. rozszerzenie kręgu podmiotów zgłaszających kandydatów na sędziów TK. Ma to być - poza prezydium Sejmu, grupą 50 posłów, jak obecnie - prezydent, KRS, SN i NSA. Wybór sędziego miałby odbywać się większością 2/3 głosów. KOD proponuje, by pełny skład TK liczył co najmniej 9 sędziów. Nowy sędzia TK składałby przysięgę wobec marszałka Sejmu, a nie prezydenta - jak dziś.

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12345
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych