Czy Ryszard Petru ma podstawy do tego, by głosić hasła o przedterminowych wyborach, czy wyznaje zasadę, żeby mówić cokolwiek, byleby było głośno?
Jeżeli Ryszard Petru miałby takie podstawy, to znaczy to, że utrzymuje jakieś tajne kontakty z Jarosławem Kaczyńskim. Jedynym beneficjentem ponownych wyborów byłoby teraz Prawo i Sprawiedliwość, które prawdopodobnie wzmocniłoby się jeszcze kosztem resztek Polskiego Stronnictwa Ludowego, które także pewnie przechwyciłoby część wyborców Kukiza, a ugrupowania liberalne są w stanie pewnej transformacji. Są organizowane jako - co zaczyna być widać - trzy ośrodki decyzyjne. Moim zdaniem, był to element licytacji z Grzegorzem Schetyną, podgrzewania nastrojów, by utrzymywać przy sobie wyborców. Trudno byłoby dziś znaleźć uzasadnienie dla wcześniejszych wyborów. To, że opozycja jest niezadowolona z rządów, to jest oczywiste. Na tym polega demokracja i za to my, jako podatnicy, płacimy opozycji, żeby krytykowała rząd, szukała słabych stron działania rady ministrów. Natomiast żeby doszło do przedterminowych wyborów, tak w wymiarze politycznym, jak i w wymiarze formalno-prawnym, musiałyby zaistnieć bardzo konkretne okoliczności, a do takich w Polsce jest jeszcze bardzo daleko.
Rozmawiała Weronika Tomaszewska
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Czy Ryszard Petru ma podstawy do tego, by głosić hasła o przedterminowych wyborach, czy wyznaje zasadę, żeby mówić cokolwiek, byleby było głośno?
Jeżeli Ryszard Petru miałby takie podstawy, to znaczy to, że utrzymuje jakieś tajne kontakty z Jarosławem Kaczyńskim. Jedynym beneficjentem ponownych wyborów byłoby teraz Prawo i Sprawiedliwość, które prawdopodobnie wzmocniłoby się jeszcze kosztem resztek Polskiego Stronnictwa Ludowego, które także pewnie przechwyciłoby część wyborców Kukiza, a ugrupowania liberalne są w stanie pewnej transformacji. Są organizowane jako - co zaczyna być widać - trzy ośrodki decyzyjne. Moim zdaniem, był to element licytacji z Grzegorzem Schetyną, podgrzewania nastrojów, by utrzymywać przy sobie wyborców. Trudno byłoby dziś znaleźć uzasadnienie dla wcześniejszych wyborów. To, że opozycja jest niezadowolona z rządów, to jest oczywiste. Na tym polega demokracja i za to my, jako podatnicy, płacimy opozycji, żeby krytykowała rząd, szukała słabych stron działania rady ministrów. Natomiast żeby doszło do przedterminowych wyborów, tak w wymiarze politycznym, jak i w wymiarze formalno-prawnym, musiałyby zaistnieć bardzo konkretne okoliczności, a do takich w Polsce jest jeszcze bardzo daleko.
Rozmawiała Weronika Tomaszewska
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/295761-prof-chwedoruk-dzien-w-ktorym-opozycja-ujawni-swoje-programy-polityczne-bedzie-dniem-w-ktorym-poznamy-nowe-oblicze-polskiej-polityki-nasz-wywiad?strona=3
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.