Dzisiaj procedura wygląda tak, że Komisja Europejska może zmienić, może podtrzymać swoje stanowisko, albo może całkowicie z niego zrezygnować. Mam nadzieję, że przynajmniej Komisja zmieni znacząco swoją propozycję, bo taka też jest intencja procedury żółtej kartki. Myślę, że w takim dialogu pomiędzy Komisją a państwami członkowskimi powinno się znajdować przede wszystkim słowo kompromis, a nie zbyt szybkie, bez głębokiej analizy przedstawianie poszczególnych propozycji, więc będziemy dokładnie w takim duchu dyskutowali dzisiaj na radzie konkurencyjności
— podkreślił.
Pytany, czy polskie firmy bardzo stracą w efekcie ew. wprowadzenia w życie proponowanych rozwiązań, odpowiedział: „polskie firmy stracą, to dla mnie wystarczy, żeby walczyć o ten temat”.
Jak cokolwiek polskie firmy stracą, to mi się to nie podoba i uważam, że powinniśmy bardzo ostro przeciwdziałać
— zaznaczył Morawiecki.
Jego zdaniem propozycja ta jest wbrew zasadom jednolitego rynku europejskiego.
Nie tak miał przecież rynek wyglądać, że będziemy ograniczać poszczególne swobody
— podkreślił.
Zauważył, że tam, gdzie Polska jako kraj „doganiający”, mogłaby pokazać swoje przewagi konkurencyjne, czyli w swobodzie świadczenia usług, jest to w „dużym stopniu ograniczane”.
8 marca Komisja Europejska zaproponowała zmiany w dyrektywie UE o pracownikach delegowanych, które zakładają, że pracownik wysłany do innego kraju UE powinien mieć prawo do takiego samego wynagrodzenia (wraz z wszystkimi jego składnikami) jak pracownik lokalny, a nie tylko do płacy minimalnej. Jak wskazywała unijna komisarz ds. zatrudnienia Marianne Thyssen, celem propozycji jest promowanie transgranicznego świadczenia usług, a jednocześnie zapewnienie uczciwej konkurencji między firmami w UE oraz wzmocnienie ochrony pracowników.
Z Brukseli Julita Żylińska (PAP)/tp
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Dzisiaj procedura wygląda tak, że Komisja Europejska może zmienić, może podtrzymać swoje stanowisko, albo może całkowicie z niego zrezygnować. Mam nadzieję, że przynajmniej Komisja zmieni znacząco swoją propozycję, bo taka też jest intencja procedury żółtej kartki. Myślę, że w takim dialogu pomiędzy Komisją a państwami członkowskimi powinno się znajdować przede wszystkim słowo kompromis, a nie zbyt szybkie, bez głębokiej analizy przedstawianie poszczególnych propozycji, więc będziemy dokładnie w takim duchu dyskutowali dzisiaj na radzie konkurencyjności
— podkreślił.
Pytany, czy polskie firmy bardzo stracą w efekcie ew. wprowadzenia w życie proponowanych rozwiązań, odpowiedział: „polskie firmy stracą, to dla mnie wystarczy, żeby walczyć o ten temat”.
Jak cokolwiek polskie firmy stracą, to mi się to nie podoba i uważam, że powinniśmy bardzo ostro przeciwdziałać
— zaznaczył Morawiecki.
Jego zdaniem propozycja ta jest wbrew zasadom jednolitego rynku europejskiego.
Nie tak miał przecież rynek wyglądać, że będziemy ograniczać poszczególne swobody
— podkreślił.
Zauważył, że tam, gdzie Polska jako kraj „doganiający”, mogłaby pokazać swoje przewagi konkurencyjne, czyli w swobodzie świadczenia usług, jest to w „dużym stopniu ograniczane”.
8 marca Komisja Europejska zaproponowała zmiany w dyrektywie UE o pracownikach delegowanych, które zakładają, że pracownik wysłany do innego kraju UE powinien mieć prawo do takiego samego wynagrodzenia (wraz z wszystkimi jego składnikami) jak pracownik lokalny, a nie tylko do płacy minimalnej. Jak wskazywała unijna komisarz ds. zatrudnienia Marianne Thyssen, celem propozycji jest promowanie transgranicznego świadczenia usług, a jednocześnie zapewnienie uczciwej konkurencji między firmami w UE oraz wzmocnienie ochrony pracowników.
Z Brukseli Julita Żylińska (PAP)/tp
Strona 4 z 4
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/294356-morawiecki-obawiamy-sie-wprowadzania-regul-protekcjonistycznych-szczegolnie-wobec-polskich-firm-ktore-znalazly-juz-sobie-rynek-w-zachodniej-europie?strona=4
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.