PO, PSL i Nowoczesna za odrzuceniem projektu ustawy antyterrorystycznej, PiS i Kukiz'15 za dalszymi pracami

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. PAP/Tomasz Gzell
fot. PAP/Tomasz Gzell

Klub PiS opowiedział się za szybkimi pracami nad projektem. W ocenie Arkadiusza Czartoryskiego(PiS) zagrożeniem wolności obywatelskich jest realny terroryzm, a nie ustawa i służby państwowe, które będą z niej korzystać.

Najważniejszym elementem tej nowej ustawy jest uświadomienie sobie, że prawdziwym zagrożeniem wolności obywateli nie jest ustawa, nie są uprawnienia służb, ale jest realny terroryzm, który funkcjonuje w Europie

— powiedział.

Sprawnie działające służby państwowe, które nie są nadmiernie skrępowane przepisami, są właściwie gwarantem wolności obywatelskich

— ocenił.

Mamy świetne formacje (…) - pozwólmy im działać

— dodał.

Jesteśmy za tym, by sprawnie przeprowadzić ten projekt. Nie wyobrażam sobie w parlamencie obstrukcji, wielotygodniowej, wielomiesięcznej, która by uniemożliwiła służbom odpowiedzenie realnie na te wyzwania, które nas czekają w połowie tego roku - szczyt NATO, Światowe Dni Młodzieży

— mówił.

Anna Maria Siarkowska (Kukiz‘15) mówiła podczas debaty, że co do zasady klub Kukiz‘15 popiera projekt rządowy, ale wymaga on pracy w komisjach. Trzeba wprowadzić do niego zapisy, które nie dopuszczą do zbytniego ingerowania państwa w swobody obywatelskie - argumentowała. Wątpliwości klubu budzą m.in. zapisy wprowadzające obowiązek rejestracji kart pre-paid. Jak podkreśliła, w pracach nad projektem należy dążyć do zapewnienia równowagi miedzy interesami państwami a ochroną wolności obywatelskich.

« poprzednia strona
1234
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych