Zaczęliśmy rozmowę od największego sukcesu półrocza rządów PiS. A co pan uważa za porażkę?
Za porażkę uważam to, że PiS za mało próbuje zbudować sobie zaplecze dla swoich rządów poza PiS-em. Świetnie ilustruje to przebieg relacji PiS z ruchem Pawła Kukiza – jedynym ugrupowaniem, które jest opozycyjne, ale nie jest opozycją totalną wobec PiS. Ruch Kukiza jest rozgrywany, lekceważony, upokarzany przez PiS. To dowód arogancji, która może się dla PiS z czasem źle skończyć, kiedy spoistość tej partii zacznie słabnąć. To dotyczy też relacji z innymi ośrodkami. Nie kryję, że jestem osobiście zainteresowany sprawą IPN. Obecne władze Instytutu zostały kompletnie zignorowane co do tego, jak powinna wyglądać zmiana ustawy o IPN. Przeforsowano, moim zdaniem, w części błędne rozwiązania. To również przykład pewnej arogancji.
Czy chodzi o obsadę stanowisk?
Nie chodzi o stołki, ale sprawy stricte merytoryczne. Np. podział terytorialny IPN jest podporządkowany apelacjom sądowym, a mógłby być podporządkowany normalnemu podziałowi administracyjnemu kraju na 16 województw. Nie znalazłem ani jednego merytorycznego głosu, który by wyjaśniał dlaczego nie można tego zmienić. Po prostu była odpowiedź „nie, bo nie”. Podejrzewam, że na wielu innych polach też tak jest. Łukasz Warzecha pisze o kwestii ustawy o ziemi. Pokazuje jak została ona, z powodu pewnego uporu, źle skonstruowana. I prawdopodobnie przysporzy PiS-owi kłopotów, a można ją było spróbować inaczej napisać, chroniąc rzeczywiście interes polskich rolników, ale nie wylewając dziecka z kąpielą. Takie sprawy można by mnożyć. Krótko mówiąc, PiS niestety zaczyna wchodzić w buty swoich poprzedników, jeśli chodzi o to, co się nazywa arogancją władzy. Zobaczymy jak będzie z gimnazjami, bo na początku PiS bardzo stanowczo zapowiadał ich likwidację, ale na szczęście zaczął się reflektować. W czerwcu ma być ogłoszona decyzja. Być może PiS wycofa się z zamiaru likwidacji gimnazjów. Moim zdaniem byłoby to słuszne, bo poprawa polskiej szkole jest potrzebna, ale nie wiedzie ona przez kolejną zmianę struktury.
Rozmawiał Jerzy Kubrak
Prawda o stanie Polski! W książce Andrzeja Nowaka, Adama Bujaka i Janusza Koweckiego pt.„Wygaszanie Polski 1989-2015”.
Dwudziestu jeden wybitnych autorów – naukowców, publicystów, posłów, specjalistów z wielu dziedzin dokonuje niezwykle trafnej, przenikliwej analizy obecnej sytuacji w naszym kraju. Przeczytaj koniecznie!
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Zaczęliśmy rozmowę od największego sukcesu półrocza rządów PiS. A co pan uważa za porażkę?
Za porażkę uważam to, że PiS za mało próbuje zbudować sobie zaplecze dla swoich rządów poza PiS-em. Świetnie ilustruje to przebieg relacji PiS z ruchem Pawła Kukiza – jedynym ugrupowaniem, które jest opozycyjne, ale nie jest opozycją totalną wobec PiS. Ruch Kukiza jest rozgrywany, lekceważony, upokarzany przez PiS. To dowód arogancji, która może się dla PiS z czasem źle skończyć, kiedy spoistość tej partii zacznie słabnąć. To dotyczy też relacji z innymi ośrodkami. Nie kryję, że jestem osobiście zainteresowany sprawą IPN. Obecne władze Instytutu zostały kompletnie zignorowane co do tego, jak powinna wyglądać zmiana ustawy o IPN. Przeforsowano, moim zdaniem, w części błędne rozwiązania. To również przykład pewnej arogancji.
Czy chodzi o obsadę stanowisk?
Nie chodzi o stołki, ale sprawy stricte merytoryczne. Np. podział terytorialny IPN jest podporządkowany apelacjom sądowym, a mógłby być podporządkowany normalnemu podziałowi administracyjnemu kraju na 16 województw. Nie znalazłem ani jednego merytorycznego głosu, który by wyjaśniał dlaczego nie można tego zmienić. Po prostu była odpowiedź „nie, bo nie”. Podejrzewam, że na wielu innych polach też tak jest. Łukasz Warzecha pisze o kwestii ustawy o ziemi. Pokazuje jak została ona, z powodu pewnego uporu, źle skonstruowana. I prawdopodobnie przysporzy PiS-owi kłopotów, a można ją było spróbować inaczej napisać, chroniąc rzeczywiście interes polskich rolników, ale nie wylewając dziecka z kąpielą. Takie sprawy można by mnożyć. Krótko mówiąc, PiS niestety zaczyna wchodzić w buty swoich poprzedników, jeśli chodzi o to, co się nazywa arogancją władzy. Zobaczymy jak będzie z gimnazjami, bo na początku PiS bardzo stanowczo zapowiadał ich likwidację, ale na szczęście zaczął się reflektować. W czerwcu ma być ogłoszona decyzja. Być może PiS wycofa się z zamiaru likwidacji gimnazjów. Moim zdaniem byłoby to słuszne, bo poprawa polskiej szkole jest potrzebna, ale nie wiedzie ona przez kolejną zmianę struktury.
Rozmawiał Jerzy Kubrak
Prawda o stanie Polski! W książce Andrzeja Nowaka, Adama Bujaka i Janusza Koweckiego pt.„Wygaszanie Polski 1989-2015”.
Dwudziestu jeden wybitnych autorów – naukowców, publicystów, posłów, specjalistów z wielu dziedzin dokonuje niezwykle trafnej, przenikliwej analizy obecnej sytuacji w naszym kraju. Przeczytaj koniecznie!
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/293217-prof-dudek-celem-strategicznym-pis-jest-wymiana-elity-spolecznej-najwiekszym-sukcesem-500-porazka-objawy-arogancji-nasz-wywiad?strona=3
