Strategia bagatelizowania. Z audytu wyłania się obraz kraju bez gospodarza - gorzej, jeśli był i dawał na to wszystko przyzwolenie...

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
fot. Marcin Czechowicz/sejm.gov.pl
fot. Marcin Czechowicz/sejm.gov.pl

Tekst ukazał się w serwisie SDP.PL.

Jeszcze kilka uwag o audycie z 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej. Może nie tyle o samym audycie, ile o tym co nastąpiło potem, reakcji na audyt.

Na początek trzeba przyznać, że fakty i statystyka, podane przez kilku ministrów, robiły wrażenie. Te dotyczące pracy służb specjalnych, prób manipulacji tożsamością narodową poprzez żonglowanie pieniędzmi na kulturę, informacje na temat stanu państwa, stosunku władzy do obywateli, łamanie praworządności i demokracji. Nawet dla dziennikarza konserwatywnego, który wcześniej nie miał specjalnych złudzeń i jasno widział wady klasy rządzącej, jej cynizm, niekompetencję, marnowanie pieniędzy podatników, brak szacunku dla prawa, był to prawdziwy szok poznawczy!

Z audytu wyłania się obraz kraju bez gospodarza – gorzej, jeśli przyjmiemy, że jednak jest, to gospodarz ten dawał przyzwolenie, i nie za darmo, na ingerencję obcych państw i rozkradanie majątku narodowego. Nie reagował na sygnały zagrożenia zewnętrznego, ani na patologie w samym kraju. Widać było jak na dłoni jakie grupy interesów były zblatowane z władzą, i kto za zgodą kierownictwa mógł spokojnie szkodliwe dla budżetu państwa i kieszeni obywateli interesy robić, kto to robił i  za ile. Utkwił mi także w głowie passus z wystąpienia ministra kultury Piotra Glińskiego, który mówił o tym, że każda wspólnota, lokalna, rodzinna, narodowa musi – jeśli chce przetrwać – musi opierać się na wartościach. O tym, że myśmy już ten pakiet wartości dawno, ponad 1000 lat temu wybrali, i jak przez te 8 ostatnich lat próbowano nas tego systemu pozbawić, albo zamienić na inny, liczący sobie trochę ponad 200 lat, lewicowo – liberalny, obcy polskiemu myśleniu, historii i tradycji.

Społeczeństwo dostało dość informacji, aby wytworzyć sobie własny obraz ubiegłego 8-lecia, i bardzo jestem ciekawa, co z tym zrobi?

Interesująca jest jednak reakcja opozycji, zwłaszcza Platformy Obywatelskiej na  audyt. Żadnego bicia się w piersi, kajania się - nawet gdyby miała być to  jedynie hipokryzja - po to aby dać sygnał ludziom, że rozumie co się stało, i  że przeprasza. Taki akt ekspiacji pojawia się zwykle w sytuacji ujawnienia skandalu tam, gdzie mamy rządy demokratyczne, i gdzie obywatele znają swoje prawa. A jedną z tych zasad jest służebność władzy wobec społeczeństwa i jej działanie na  rzecz dobra państwa. To co zrobiono u nas, to, z przeproszeniem, gówniarskie odszczekiwanie się audytorom, zresztą w bardzo złym stylu, którego symbolem może być wystąpienie Ewy Kopacz. Kiedy pojawiła się na mównicy, zaniedbana, rozkociudłana, agresywna, i powiedziała „zrobię wszystko, by przywrócić Polsce normalność”, powiało i  „Królem Ubu” i powiatem. A już dowcip, bo to miał być chyba dowcip, „premier Beata Szydło zasłużyła nawet na całusa od prezesa”- no sami Państwo widzą! Było jasne, że PO próbuje przejąć inicjatywę, ale co to jest za inicjatywa?

Ciąg dalszy na następnej stronie.

12
następna strona »

Autor

Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24 Wspieraj patriotyczne media wPolsce24

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych