3. Cierpliwie czekam aż media związane z opozycją policzą na własną rękę uczestników ubiegłotygodniowego marszu KOD. Zrobiły to - bardzo solidnie - „Wiadomości” TVP i wyszło im 45 tysięcy. Mniej więcej tyle samo co policji. Ale ratusz warszawski podał 240 tysięcy! Potem się okazało, że urzędnicy przyjęli dużo większe zagęszczenie uczestników na metr kwadratowy niż zwykle. Dlaczego? Bo tak im się podobało. Bo sami w tym marszu szli, co nie przeszkodziło im wystąpić w roli liczących. Postąpiono skrajnie nierzetelnie. I co? I nic. Poszło w świat, o to wszak chodziło. Po co więc teraz media związane z Platformą mają ten obraz psuć jakąś tam prawdą….
CZYTAJ TEŻ: Niemiecka „Tagespost” o marszu opozycji: „Największa demonstracja czy największa manipulacja?”
4. Umiera Maria Czubaszek. Funkcjonariusz Platformy Obywatelskiej Borys Budka ogłasza, że u pana prezydenta pracuje cham, który śmierci nie umie uszanować:
Zapomina dodać, że cytat z Magierowskiego, wtedy jeszcze tylko dziennikarza, pochodzi sprzed dwóch lat!!
I był napisany w innym kontekście, w oczywistym nawiązaniu do tej informacji:
Pan Budka o tym wie, ale wie też, że w jego świecie zdolność takiej manipulacji jest uznawana za atut, a nie powód do wstydu.
5. I na koniec znowu prezes Kurski. Wątpliwości dotyczące badań oglądalności (które poprzednie władze TVP przekazały w ręce jednej, prywatnej firmy!), są oczywiste. Choćby taki przykład podawany przez prezesa TVP:
W Warszawie program poranny oglądało 10 marca 20120 osób, by do 22 marca stopnieć do… 321 osób. To samo na Podkarpaciu - 14 kwietnia poranek oglądało 10381 osób, a nazajutrz, 15 kwietnia ZERO! W Łodzi 21 kwietnia poranek oglądało wg Nielsena 15593 widzów, a trzy kolejne dni zero, zero i zero! Gdyby ktoś chciał szukać usprawiedliwień, że to telewizje regionalne to informuję, że Nielsen myli się w oczywisty sposób w badaniu anten ogólnopolskich. Dla przykładu na TVP Kultura program cotygodniowy „Dezerterzy” w piątek 18 marca obejrzało wg Nielsena 12803 osoby a, za dwa tygodnie - 1 kwietnia już 0! Albo jeszcze lepsze, TVP Historia program „Exlibris” w poniedziałek 4 kwietnia o 17.20 obejrzały 574 osoby, ale już w poniedziałek 25 kwietnia o 17.20 - uwaga, proszę zapiać pasy - 114892 osoby. Widownia zwiekszyła się 200 razy, czyli 20 tysięcy %. Na jakiej podstawie zatem wyceniać koszt reklamy w tym paśmie, skoro różnice są dwustukrotne? Takich przykładów mogę podać dziesiątki.
I jeszcze o metodologii:
Nielsen przyznaje, że są w panelu dwa województwa niedoreprezentowane i dwa nadreprezentowane. Czyli takie, których liczebność wynosi 120% normy bądź tylko 80% normy. Proszę zgadnąć jakie to województwa. Niedoszacowane są podlaskie i podkarpackie (80%), a nadreprezentowane lubuskie i warmińsko-mazurskie (120%). Czyli bastiony PiS mają w badaniu mniej reprezentantów niż wynosi norma, a miejsca, gdzie chętniej głosowano na Platformę i Nowoczesną są reprezentowane ponad normę.
I tak dalej, i tym podobnie.
CZYTAJ CAŁĄ ROZMOWĘ: TYLKO U NAS. „Latający cyrk Nielsena”. Prezes TVP Jacek Kurski ostro o badaniach oglądalności. NASZ WYWIAD
Co na to większość komentatorów? Szydzi, że Kurski szuka wymówek. Zero poważnej rozmowy. Pełna, betonowa odporność na wszelkie argumenty. I ekscytacja, że „sondaż” tej samej firmy, która kilka tygodni temu prognozowała iż Petru już, już dogania PiS, teraz wykazał iż największym zaufaniem Polaków cieszy się… Petru.
Tak, establishment III RP nie umie bez kłamstwa funkcjonować. Manipulacja jest tlenem tego krwiobiegu. Mają jednak jeden kłopot: by to działało, musi istnieć monopol. Gdy został rozbity, także dzięki zmianie w mediach publicznych, zostaje tylko żenada. Na wielu ludzi wciąż to jednak działa. Długa jeszcze bowiem droga do choćby względnej równowagi i pluralizmu na rynku mediów. Ciekaw jestem czy obecnie rządzący rozumieją wagę tej sprawy.
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
3. Cierpliwie czekam aż media związane z opozycją policzą na własną rękę uczestników ubiegłotygodniowego marszu KOD. Zrobiły to - bardzo solidnie - „Wiadomości” TVP i wyszło im 45 tysięcy. Mniej więcej tyle samo co policji. Ale ratusz warszawski podał 240 tysięcy! Potem się okazało, że urzędnicy przyjęli dużo większe zagęszczenie uczestników na metr kwadratowy niż zwykle. Dlaczego? Bo tak im się podobało. Bo sami w tym marszu szli, co nie przeszkodziło im wystąpić w roli liczących. Postąpiono skrajnie nierzetelnie. I co? I nic. Poszło w świat, o to wszak chodziło. Po co więc teraz media związane z Platformą mają ten obraz psuć jakąś tam prawdą….
CZYTAJ TEŻ: Niemiecka „Tagespost” o marszu opozycji: „Największa demonstracja czy największa manipulacja?”
4. Umiera Maria Czubaszek. Funkcjonariusz Platformy Obywatelskiej Borys Budka ogłasza, że u pana prezydenta pracuje cham, który śmierci nie umie uszanować:
Zapomina dodać, że cytat z Magierowskiego, wtedy jeszcze tylko dziennikarza, pochodzi sprzed dwóch lat!!
I był napisany w innym kontekście, w oczywistym nawiązaniu do tej informacji:
Pan Budka o tym wie, ale wie też, że w jego świecie zdolność takiej manipulacji jest uznawana za atut, a nie powód do wstydu.
5. I na koniec znowu prezes Kurski. Wątpliwości dotyczące badań oglądalności (które poprzednie władze TVP przekazały w ręce jednej, prywatnej firmy!), są oczywiste. Choćby taki przykład podawany przez prezesa TVP:
W Warszawie program poranny oglądało 10 marca 20120 osób, by do 22 marca stopnieć do… 321 osób. To samo na Podkarpaciu - 14 kwietnia poranek oglądało 10381 osób, a nazajutrz, 15 kwietnia ZERO! W Łodzi 21 kwietnia poranek oglądało wg Nielsena 15593 widzów, a trzy kolejne dni zero, zero i zero! Gdyby ktoś chciał szukać usprawiedliwień, że to telewizje regionalne to informuję, że Nielsen myli się w oczywisty sposób w badaniu anten ogólnopolskich. Dla przykładu na TVP Kultura program cotygodniowy „Dezerterzy” w piątek 18 marca obejrzało wg Nielsena 12803 osoby a, za dwa tygodnie - 1 kwietnia już 0! Albo jeszcze lepsze, TVP Historia program „Exlibris” w poniedziałek 4 kwietnia o 17.20 obejrzały 574 osoby, ale już w poniedziałek 25 kwietnia o 17.20 - uwaga, proszę zapiać pasy - 114892 osoby. Widownia zwiekszyła się 200 razy, czyli 20 tysięcy %. Na jakiej podstawie zatem wyceniać koszt reklamy w tym paśmie, skoro różnice są dwustukrotne? Takich przykładów mogę podać dziesiątki.
I jeszcze o metodologii:
Nielsen przyznaje, że są w panelu dwa województwa niedoreprezentowane i dwa nadreprezentowane. Czyli takie, których liczebność wynosi 120% normy bądź tylko 80% normy. Proszę zgadnąć jakie to województwa. Niedoszacowane są podlaskie i podkarpackie (80%), a nadreprezentowane lubuskie i warmińsko-mazurskie (120%). Czyli bastiony PiS mają w badaniu mniej reprezentantów niż wynosi norma, a miejsca, gdzie chętniej głosowano na Platformę i Nowoczesną są reprezentowane ponad normę.
I tak dalej, i tym podobnie.
CZYTAJ CAŁĄ ROZMOWĘ: TYLKO U NAS. „Latający cyrk Nielsena”. Prezes TVP Jacek Kurski ostro o badaniach oglądalności. NASZ WYWIAD
Co na to większość komentatorów? Szydzi, że Kurski szuka wymówek. Zero poważnej rozmowy. Pełna, betonowa odporność na wszelkie argumenty. I ekscytacja, że „sondaż” tej samej firmy, która kilka tygodni temu prognozowała iż Petru już, już dogania PiS, teraz wykazał iż największym zaufaniem Polaków cieszy się… Petru.
Tak, establishment III RP nie umie bez kłamstwa funkcjonować. Manipulacja jest tlenem tego krwiobiegu. Mają jednak jeden kłopot: by to działało, musi istnieć monopol. Gdy został rozbity, także dzięki zmianie w mediach publicznych, zostaje tylko żenada. Na wielu ludzi wciąż to jednak działa. Długa jeszcze bowiem droga do choćby względnej równowagi i pluralizmu na rynku mediów. Ciekaw jestem czy obecnie rządzący rozumieją wagę tej sprawy.
Strona 2 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/292948-kto-naprawde-klamie-rano-w-poludnie-i-wieczorem-establishment-iii-rp-nie-umie-funkcjonowac-bez-manipulacji?strona=2