Interpretuję audyt jako raport otwarcia, jako rzetelną i uczciwą formę powiedzenia Polakom w jakim stanie odziedziczyliśmy polskie państwo. Mam też świadomość, że od tej pory zaczyna się okres, kiedy my bierzemy odpowiedzialność za to, żeby poszczególne obszary państwa naprawiać
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego.
wPolityce.pl: Jaki obraz państwa z czasów rządów PO-PSL jawi się panu z rządowego audytu?
Jarosław Gowin: Ten audyt niestety potwierdza moją krytyczną diagnozę, która sprawiła, że odszedłem z Platformy. Za patrona tego audytu można uznać byłego ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza i jego słynne słowa o tym, że polskie państwo istnieje tylko teoretycznie. Te osiem lat rządów Platformy i całe ćwierćwiecze III RP można było wykorzystać zdecydowanie lepiej.
Opozycja twierdzi, że ten raport to humbug, bo audyt powinien być zrobiony przez zewnętrzny podmiot, nie ukazało się to na piśmie, mercedes jednego z prezesów spółek, o którym mówił minister skarbu nie był złoty tylko szary itd. Trafia to do pana?
Oczywiście nie jest to audyt w sensie techniczno-ekonomicznym. Jest to jednak precyzyjny opis funkcjonowania państwa za rządów poprzedniej koalicji. I przykro mi to mówić, że ten obraz jest bardzo kiepski.
Platforma atakuje, że Beata Szydło wzięła z sufitu zawrotną kwotę 340 mld zł, którą – jak informowała premier – Polacy stracili przez rządy PO-PSL. Na jakiej podstawie zostało to oszacowane?
To akurat można oszacować bardzo prosto. Weźmy chociaż spadek skuteczności poboru podatków. Sam ten trzyprocentowy spadek przekłada się na setki miliardów złotych strat.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Interpretuję audyt jako raport otwarcia, jako rzetelną i uczciwą formę powiedzenia Polakom w jakim stanie odziedziczyliśmy polskie państwo. Mam też świadomość, że od tej pory zaczyna się okres, kiedy my bierzemy odpowiedzialność za to, żeby poszczególne obszary państwa naprawiać
— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl Jarosław Gowin, wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego.
wPolityce.pl: Jaki obraz państwa z czasów rządów PO-PSL jawi się panu z rządowego audytu?
Jarosław Gowin: Ten audyt niestety potwierdza moją krytyczną diagnozę, która sprawiła, że odszedłem z Platformy. Za patrona tego audytu można uznać byłego ministra spraw wewnętrznych Bartłomieja Sienkiewicza i jego słynne słowa o tym, że polskie państwo istnieje tylko teoretycznie. Te osiem lat rządów Platformy i całe ćwierćwiecze III RP można było wykorzystać zdecydowanie lepiej.
Opozycja twierdzi, że ten raport to humbug, bo audyt powinien być zrobiony przez zewnętrzny podmiot, nie ukazało się to na piśmie, mercedes jednego z prezesów spółek, o którym mówił minister skarbu nie był złoty tylko szary itd. Trafia to do pana?
Oczywiście nie jest to audyt w sensie techniczno-ekonomicznym. Jest to jednak precyzyjny opis funkcjonowania państwa za rządów poprzedniej koalicji. I przykro mi to mówić, że ten obraz jest bardzo kiepski.
Platforma atakuje, że Beata Szydło wzięła z sufitu zawrotną kwotę 340 mld zł, którą – jak informowała premier – Polacy stracili przez rządy PO-PSL. Na jakiej podstawie zostało to oszacowane?
To akurat można oszacować bardzo prosto. Weźmy chociaż spadek skuteczności poboru podatków. Sam ten trzyprocentowy spadek przekłada się na setki miliardów złotych strat.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 2
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/292748-jaroslaw-gowin-audyt-potwierdza-moja-krytyczna-diagnoze-ktora-sprawila-ze-odszedlem-z-platformy-nasz-wywiad
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.