Sekretarz generalny PO idzie w zaparte i mija się z prawdą. Audyt? "Nie podawali faktów ani liczb". Inwigilacja? "Ja w to nie wierzę. Konkretu nie mamy"

Fot. YouTube
Fot. YouTube

Sekretarz generalny PO Stanisław Gawłowski, który był gościem Radia Szczecin, skomentował audyt przedstawiony przez ministrów rządu PiS.

CZYTAJWNIEŻ: RELACJA NA ŻYWO. Sejm przyjął do wiadomości raport z audytu po rządach PO. Beata Szydło: „Bardzo dużo zepsuliście i bardzo dużo zmarnowaliście” [WIDEO]

Nie podawali faktów ani liczb. To co się odbywało, to była jedna wielka hucpa. Sugestie, insynuacje i pomówienia, ale nic konkretnego! (…) Najpierw był 10-godzinny atak PiS-u, a potem PO otrzymała całe 30 min. Przed północą czas na to, aby odpowiedzieć na te wszystkie kalumnie i obrzucanie błotem

– powiedział polityk.

Najwyraźniej były wiceminister środowiska zapomniał o danych, jakie przedstawił minister finansów Paweł Szałamacha.

CZYTAJWNIEŻ: [Audyt po Platformie: analityczne przemówienie Szałamachy o kredytach frankowych i toksycznych opcjach walutowych. WIDEO

To nie miało nic wspólnego z faktami! Ministrowie sami albo wprowadzani w błąd powtarzali rzeczy, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością i prawdą. To najbardziej oburzające

– grzmiał sekretarz generalny PO.

Zapytany o fakty przedstawione przez minister cyfryzacji Annę Streżyńską, stwierdził:

To wszystko kłamstwa! (…) Wszyscy, bez wyjątku, kłamali! Nie ma raportu! My wczoraj głosowaliśmy nad raportem, którego nie ma! Gdyby raport był sporządzony, obiektywny i prawdziwy, byłby w formie pisemnej, pokazywałby bardzo precyzyjne konkretne miejsca, a to się nie stało. Ministrowi skarbu pomyliły się nawet kolory samochodu! (…) Samochód w firmie nie jest niczym nadzwyczajnym dzisiaj. To najzwyklejsze kłamstwa!

CZYTAJWNIEŻ: Mocne! Minister Streżyńska odsłania skalę patologii w cyfryzacji: miliardy złotych wyrzucone w błoto za czasów Platformy! [WIDEO]

Najwyraźniej ustna forma stała się jedynym punktem obrony polityków PO

To jest po prostu niedopuszczalne! Nie było debaty publicznej, nie ma dokumentu, nie ma faktów!

– podkreślał Stanisław Gawłowski.

Polityk Platformy Obywatelskiej bezpardonowo zaatakował również ministra środowiska Jana Szyszkę.

Człowiek, który opowiada o Puszczy Białowieskiej, jak to bardzo ją ratuje, a cały świat nauki mówi, że to co wyczynia minister środowiska, to wielki skandal. On mówił, że ratuje. Ale przed czym? Przed nim trzeba ratować!

– grzmiał gość Radia Szczecin.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.