Liberalne media w lansowaniu Mateusza Kijowskiego przekraczają wszelkie granice! Gazeta Michnika robi z wodza KOD bohatera narodowego, sięgając w tym celu nawet po hymn narodowy. A „Polityka” obsadza go już nawet w roli prezydenta RP.
W obu tytułach ukazały się niemal jednocześnie dwa wielkie wywiady z Kijowskim, obydwa przedstawione na okładkach tych pism.
„Wyborcza” szokuje bluźnierczym wobec tradycji narodowej, bo nawiązującym do Mazurka Dąbrowskiego, hasłem: „Marsz, marsz Kijowski”.
Słowa takie nie padają w wywiadzie, więc rzecz ma znamiona czystej prowokacji – kolejnego przywłaszczenia przez rzekomych „obrońców demokracji” świętych symboli walki o wolność i niepodległość Polski.
Co znamienne, oba pisma, lansują Kijowskiego jako kandydata, a to na posła, a to nawet na prezydenta RP. Szef KOD nieco się kryguje, ale definitywnie nie zaprzecza, że ma takie ambicje. Zapytany w „Wyborczej”, czy będzie kandydował do Sejmu, stwierdza:
Nie myślę o tym, to mało prawdopodobne.
„Mało prawdopodobne”, ale wcale nie wykluczone. Kijowski przyznaje, że działacze KOD mogą kandydować do Sejmu w wyborach za trzy i pół roku.
Oczywiście, nie zabraniamy nikomu angażowania się w politykę, wręcz przeciwnie - będziemy namawiać do tego ludzi. (…) . Natomiast oni nie będą startowali z list KOD, oni powinni zapisywać się do partii i stamtąd startować
— stwierdza.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Liberalne media w lansowaniu Mateusza Kijowskiego przekraczają wszelkie granice! Gazeta Michnika robi z wodza KOD bohatera narodowego, sięgając w tym celu nawet po hymn narodowy. A „Polityka” obsadza go już nawet w roli prezydenta RP.
W obu tytułach ukazały się niemal jednocześnie dwa wielkie wywiady z Kijowskim, obydwa przedstawione na okładkach tych pism.
„Wyborcza” szokuje bluźnierczym wobec tradycji narodowej, bo nawiązującym do Mazurka Dąbrowskiego, hasłem: „Marsz, marsz Kijowski”.
Słowa takie nie padają w wywiadzie, więc rzecz ma znamiona czystej prowokacji – kolejnego przywłaszczenia przez rzekomych „obrońców demokracji” świętych symboli walki o wolność i niepodległość Polski.
Co znamienne, oba pisma, lansują Kijowskiego jako kandydata, a to na posła, a to nawet na prezydenta RP. Szef KOD nieco się kryguje, ale definitywnie nie zaprzecza, że ma takie ambicje. Zapytany w „Wyborczej”, czy będzie kandydował do Sejmu, stwierdza:
Nie myślę o tym, to mało prawdopodobne.
„Mało prawdopodobne”, ale wcale nie wykluczone. Kijowski przyznaje, że działacze KOD mogą kandydować do Sejmu w wyborach za trzy i pół roku.
Oczywiście, nie zabraniamy nikomu angażowania się w politykę, wręcz przeciwnie - będziemy namawiać do tego ludzi. (…) . Natomiast oni nie będą startowali z list KOD, oni powinni zapisywać się do partii i stamtąd startować
— stwierdza.
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 1 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/292465-z-kazdej-swietosci-zrobia-groteske-tak-wyborcza-lansuje-wodza-kod-marsz-marsz-kijowski-nawet-hymnu-narodowego-nie-uszanuja?strona=1
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.