Na ile Kijowski jest samodzielny, a na ile jest narzędziem w rękach środowiska Adama Michnika?
W moim przekonaniu jest w dużej mierze samodzielny. To nie jest tak, że siedzi nad nim Biuro Polityczne i wyznacza mu cele. On te cele łapie w lot. Nie trzeba mu zlecać środków, którymi ma pokonać jakiś etap. Gdy wychodziliśmy ze studia TVN powiedziałem: „albo pan jest mądrzejszy niż ładniejszy, albo przewiduję, że któryś z polityków opozycji wykorzysta pana do cna”. W otoczenie Kijowskiego - mówię o Grzegorzu Schetynie, Ryszardzie Petru, Barbarze Nowackiej, Władysławie Kosiniaku-Kamyszu – są słabi politycy. On jest lepszy od nich wszystkich.
Wrócę jeszcze do instrukcji KOD z „Gazety Wyborczej”. Gdy pan ją przeglądał, bardziej reagował pan śmiechem, czy przerażeniem?
Przyjąłem to jako obrzydlistwo. Poczułem obrzydzenie i przestałem to czytać. Nie śmiałem się. Obrzydzenie to taka coraz częstsza choroba, którą w życiu publicznym druga strona stosuje wobec legalnie wybranej władzy w Polsce.
Rozmawiał Jerzy Kubrak
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Na ile Kijowski jest samodzielny, a na ile jest narzędziem w rękach środowiska Adama Michnika?
W moim przekonaniu jest w dużej mierze samodzielny. To nie jest tak, że siedzi nad nim Biuro Polityczne i wyznacza mu cele. On te cele łapie w lot. Nie trzeba mu zlecać środków, którymi ma pokonać jakiś etap. Gdy wychodziliśmy ze studia TVN powiedziałem: „albo pan jest mądrzejszy niż ładniejszy, albo przewiduję, że któryś z polityków opozycji wykorzysta pana do cna”. W otoczenie Kijowskiego - mówię o Grzegorzu Schetynie, Ryszardzie Petru, Barbarze Nowackiej, Władysławie Kosiniaku-Kamyszu – są słabi politycy. On jest lepszy od nich wszystkich.
Wrócę jeszcze do instrukcji KOD z „Gazety Wyborczej”. Gdy pan ją przeglądał, bardziej reagował pan śmiechem, czy przerażeniem?
Przyjąłem to jako obrzydlistwo. Poczułem obrzydzenie i przestałem to czytać. Nie śmiałem się. Obrzydzenie to taka coraz częstsza choroba, którą w życiu publicznym druga strona stosuje wobec legalnie wybranej władzy w Polsce.
Rozmawiał Jerzy Kubrak
Strona 3 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/292220-andrzej-urbanski-o-wieziennym-poradniku-kod-nie-smialem-sie-poczulem-obrzydzenie-kijowski-to-genialny-manipulator-nasz-wywiad?strona=3