Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Mamy do czynienia z instrukcją, która podpowiada działaczom KOD, jak mają zachować się w razie wydumanych represji. Podobnie jak w przypadku zawłaszczania symbolu opornika, KOD - pod kuratelą „GW” - podszywa się pod solidarnościową tradycję. Tekst bezczelnie nawiązuje do dawnych instrukcji postępowania w razie konfrontacji z reżimem PRL.

Po pierwsze - pan władza ma zawsze rację. Po drugie - patrz po pierwsze i dzwoń po adwokata. Po trzecie - nigdy nie ufaj, gdy w prokuraturze powiedzą: pogadajmy jak Polak z Polakiem

— głosi poradnik KOD-owca, ogłoszony przez „Wyborczą”.

Jeśli policjant każe ci kogoś uderzyć, odmawiasz, ale gdy nakaże stanąć na jednej nodze i złapać się za ucho, stajesz i się łapiesz

— głosi jedna z groteskowych rad.

W rozdziale dotyczącym „podejrzanych” czytamy:

Nie dawaj się wciągnąć w rozmowę, niczego nie podpisuj. Niektórzy śledczy próbują okazywać podejrzanym współczucie, zrozumienie oraz przyjaźń. Nie wierz w to. To jest myśliwy, a ty jesteś jego zwierzyną.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

Strona 2 z 3