Używa pan niesłychanie kategorycznej i jednoznacznej analogii do Targowicy, zdrady narodowej. Czy to nie krzywdząca przesada?
Analogia jest oczywista. Mamy XXI wiek, a Unia Europejska nie ma armii, więc nie wejdzie do Polski kolumnami wojska jak Katarzyna II. Posiada jednak instrumenty ekonomiczne – poważne i dotkliwe, które mogą wymusić działania rządu zgodne z oczekiwaniami UE. Niektórzy politycy PO jawnie wzywają UE, żeby wobec Polski, pod pretekstem łamania demokracji, zastosować te instrumenty i zaprzestać przekazywania nam środków finansowych, które należą się członkom UE. W tym kontekście słowo „zdrada” jest więc absolutnie adekwatne.
Mówi pan w swoim liście, że skoro Frasyniuk wzywa do siłowego obalenia rządu PiS, to pan staje przeciwko niemu do tej wojny. Co stało się w Polsce, że tacy ludzie jak pan i Frasyniuk, którzy kiedyś walczyli o tę samą sprawę, znajdują się po przeciwnych stronach barykady?
Odzyskaliśmy wolność i niepodległość… Ale zbudowaliśmy niesprawiedliwą III RP. Ta nasza Ojczyzna jest niesprawiedliwa. Pozwoliliśmy postkomunistom uwłaszczyć się majątkiem narodowym. Nie rozliczyliśmy komunistycznych zbrodniarzy. Jakże prorocze okazały się słowa piosenki Jacka Kaczmarskiego „Kary nie będzie dla przeciętnych drani/ A lud ofiary złoży nadaremnie / Morderców będą grzebać z honorami / Na bruku ulic nędza się wylęgnie”… Oprawcy z UB i SB mają wysokie emerytury, a ich ofiary nie stać często na lekarstwa. Znam wiele takich przypadków. Dopuściliśmy do władzy marnych ludzi. Nie mówię tylko o postkomunistach z SLD, bo to oczywiste. A kto rządził nami przez ostatnie 8 lat? Człowiek dla którego „polskość to nienormalność”. Znamy taśmy z nagraniami Radosława Sikorskiego i całej tej PO-wskiej bandy, a teraz świeżo Pawła Grasia z Janem Kulczykiem. Wielokrotnie z Władkiem o tym rozmawiałem. Gdy rozmawialiśmy o konkretnych politykach, jak Aleksander Kwaśniewski, Bronisław Komorowski, czy Donald Tusk, to zgadzaliśmy się w opisie rzeczywistości. Mało tego – wielokrotnie Władek wyrażał sądy bardziej radykalne od moich. Więc co takiego się stało, że z ludźmi o których mówił źle lub bardzo źle, postanowił obalić rząd, który chce naszą Ojczyznę uczynić trochę sprawiedliwszą, państwo trochę sprawniejsze, bardziej przyjazne?
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.
Używa pan niesłychanie kategorycznej i jednoznacznej analogii do Targowicy, zdrady narodowej. Czy to nie krzywdząca przesada?
Analogia jest oczywista. Mamy XXI wiek, a Unia Europejska nie ma armii, więc nie wejdzie do Polski kolumnami wojska jak Katarzyna II. Posiada jednak instrumenty ekonomiczne – poważne i dotkliwe, które mogą wymusić działania rządu zgodne z oczekiwaniami UE. Niektórzy politycy PO jawnie wzywają UE, żeby wobec Polski, pod pretekstem łamania demokracji, zastosować te instrumenty i zaprzestać przekazywania nam środków finansowych, które należą się członkom UE. W tym kontekście słowo „zdrada” jest więc absolutnie adekwatne.
Mówi pan w swoim liście, że skoro Frasyniuk wzywa do siłowego obalenia rządu PiS, to pan staje przeciwko niemu do tej wojny. Co stało się w Polsce, że tacy ludzie jak pan i Frasyniuk, którzy kiedyś walczyli o tę samą sprawę, znajdują się po przeciwnych stronach barykady?
Odzyskaliśmy wolność i niepodległość… Ale zbudowaliśmy niesprawiedliwą III RP. Ta nasza Ojczyzna jest niesprawiedliwa. Pozwoliliśmy postkomunistom uwłaszczyć się majątkiem narodowym. Nie rozliczyliśmy komunistycznych zbrodniarzy. Jakże prorocze okazały się słowa piosenki Jacka Kaczmarskiego „Kary nie będzie dla przeciętnych drani/ A lud ofiary złoży nadaremnie / Morderców będą grzebać z honorami / Na bruku ulic nędza się wylęgnie”… Oprawcy z UB i SB mają wysokie emerytury, a ich ofiary nie stać często na lekarstwa. Znam wiele takich przypadków. Dopuściliśmy do władzy marnych ludzi. Nie mówię tylko o postkomunistach z SLD, bo to oczywiste. A kto rządził nami przez ostatnie 8 lat? Człowiek dla którego „polskość to nienormalność”. Znamy taśmy z nagraniami Radosława Sikorskiego i całej tej PO-wskiej bandy, a teraz świeżo Pawła Grasia z Janem Kulczykiem. Wielokrotnie z Władkiem o tym rozmawiałem. Gdy rozmawialiśmy o konkretnych politykach, jak Aleksander Kwaśniewski, Bronisław Komorowski, czy Donald Tusk, to zgadzaliśmy się w opisie rzeczywistości. Mało tego – wielokrotnie Władek wyrażał sądy bardziej radykalne od moich. Więc co takiego się stało, że z ludźmi o których mówił źle lub bardzo źle, postanowił obalić rząd, który chce naszą Ojczyznę uczynić trochę sprawiedliwszą, państwo trochę sprawniejsze, bardziej przyjazne?
Czytaj dalej na następnej stronie ===>
Strona 2 z 3
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/290957-nasz-wywiad-adam-borowski-frasyniuk-wybral-towarzystwo-ludzi-ktorzy-swoim-niegodnym-zachowaniem-ponizyli-majestat-rp?strona=2
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.