Mocna opinia sędziego Trybunału Stanu: Rzepliński świadomie wywołuje dysharmonię i niepokoje w działaniu państwa i prawa polskiego. WIDEO

Fot. wPolityce.pl
Fot. wPolityce.pl

To przez moje ręce jako członka tej podkomisji konstytucyjnej przechodziły uprawnienia Trybunału Konstytucyjnego. Myśmy pozbawili, konstytucja pozbawia Trybunał Konstytucyjny zdolności orzeczniczej sposobu wykonywania prawa i tego, co robi Sejm

— dodał, podkreślając że obecnie TK łamie zasady legalizmu.

Jeżeli ustawa mówi, że minimalny skład jest 13-osobowy po to, żeby był wyrok, który można opublikować, a sam Trybunał mówi, że jeszcze przez 9 miesięcy to będzie wiązało, to wyznaczając 12-osobowy skład tworzy „casus belli”, czyli powód do konfliktu. A później przedstawia to społeczeństwu, tak jak goniony złodziej mówi: łapcie złodzieja, wskazując kogoś innego

— podkreśla sędzia Andrzejewski.

Parlament Europejski, nie analizując stanu prawnego, dopominają się czegoś, co jest sprzeczne z Konstytucją!

— dodaje, wskazując że cel PE jest zupełnie inny, niż może się to wydawać.

PE zależy na tym, żeby ta władza została zhołdowana i była posłuszna opinii zewnętrznej

— podkreśla.

Obecna sytuacja to coraz dalej posunięty sposób działania organów UE, który chce zdominować państwa samodzielnie regulujące swoje konstytucyjne prawa i swój porządek wewnętrzny. Za każdym razem jest to próba hołdowania organom UE

— ostrzega, wskazując na przykład Węgier.

To używanie w złej wierze nacisku i manipulacji politycznej, która jednak nie będzie skuteczna – nie bójmy się! To nas tylko wzmocni. To ma pokazać, że jednak presja na Polskę będzie ogromna. Jest jeszcze kwestia Sorosa i grup kapitałowych, które uruchomią dodatkowo nacisk ekonomiczny. Tego też musimy się spodziewać. Ale damy radę przy tym wszystkim. Mam przekonanie, ponieważ wiem, że służymy prawdzie i narodowi polskiemu

— podkreślił sędzia Trybunału Stanu.

« poprzednia strona
123
następna strona »

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych