Paweł Kukiz stracił polityczną cnotę, a teraz może uruchomić poważne przesilenie w polskiej polityce

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. Fratria
Fot. Fratria

Przez kilka ostatnich miesięcy można się było przekonać, że różne wolty Pawła Kukiza trzymają się kanonu antyestablishmentowca i specjalnie nie wpływają na notowania całego ruchu oraz samego lidera. Może też tak być po rozstaniu z Kornelem Morawieckim, ale nie musi. Przede wszystkim nie wiadomo jednak, jak wyborcy Kukiza zareagują na dilowanie z obecną opozycją, czyli ugruntowanym establishmentem z PO i PSL oraz aspirującym establishmentem z Nowoczesnej. W samym klubie są różne frakcje, które dotychczas nie działały rozbijacko, ale moment przesilenia związany z odejściem Kornela Morawieckiego taką cezurą może się stać. Atutem Kukiza było dotychczas stanie trochę z boku, zarówno PiS, jak i opozycji. A jednocześnie Kukiz ‘15 był swego rodzaju bezpiecznikiem dla rządzącej większości. Teraz twardy elektorat PiS mocno Kukiza atakuje za dil z PO, PSL i Nowoczesną, co może wywołać ostrą kontrreakcję i pogłębienie podziałów. Po stronie PiS może natomiast wywołać chęć wyciągnięcia jakichś posłów i osłabienia klubu. Chyba żaden z tych scenariuszy nie byłby dobry – tak dla PiS, jak i dla Kukiz ‘15.

Procesy polityczne mają to do siebie, że raz uruchomione mechanizmy bywają niekontrolowalne. Może nas więc czekać polityczne przesilenie o konsekwencjach znacznie poważniejszych niż by to wynikało z liczebności klubu Kukiza i stabilnej większości PiS w Sejmie. Tym poważniejszych, że mamy też równocześnie przesilenie wokół Polski.

« poprzednia strona
12

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych