Pornografia dziecięca u lidera KOD? Kijowski: „To wstrętna prowokacja. Składam doniesienie do prokuratury”

Fot. Fratria
Fot. Fratria

To wstrętna prowokacja, która ma zdyskredytować mnie i zapewne cały KOD. Natychmiast składam doniesienie do prokuratury

– napisał w oświadczeniu Mateusz Kijowski, po opublikowaniu przez hakerów kompromitujących materiałów, które rzekomo znajdowały się na komputerze lidera KOD.

Wcześniej w internecie pojawiła się informacja, że ktoś dokonał włamania na skrzynkę Kijowskiego.

Czytaj więcej: Szykuje się „KijowskiGate”? Hakerzy włamali się na skrzynkę lidera KOD. Kijowski bagatelizuje sprawę

Wczoraj anonimowy użytkownik Twittera występujący pod nickiem CyberrXyn zamieścił link do serwera, na którym miały znajdować się pliki kompromitujące lidera KOD-u. Zaniepokojeni internauci zaczęli jednak alarmować, że w paczce typu .rar znajdują się nie tylko dokumenty, ale także zdjęcia roznegliżowanych dzieci.

Czytaj więcej: Afera pedofilska z Mateuszem Kijowskim w roli głównej czy perfidna hakerska prowokacja? Na Twitterze wybuchła #KijowskiGate

Stanowczo oświadczam, że wszystko co ukazało się dziś wieczorem na TT, a ma pochodzić rzekomo z mojego komputera, moich skrzynek mailowych jest prowokacją i nigdy nie znajdowało się na żadnym z moich kont czy komputerów

– twierdzi Kijowski.

Przypomina, że kilka dni temu włamano się na jego starą, nieużywaną skrzynkę mailową.

Została ona przez hakerów przejęta, następnie za jej pomocą próbowano się włamać na pozostałe konta oraz stronę internetową KOD-u. Od dawna z tej skrzynki nie korzystam, wszystko co się w niej znajduje to najwyżej spam, jak w każdej od dawna nie używanej skrzynce

– tłumaczy lider KOD.

Za pomocą tej skrzynki uzyskali dostęp do plików tworzących nasze strony internetowe, pościągali z nich dane oraz dodali własne obrzydliwości, które nigdy nie znajdowały się w żadnej z moich skrzynek mailowych, na żadnym z moich komputerów i w które nigdy nie zaglądałem ani nie ściągałem

– podkreśla Mateusz Kijowski.

bzm

Dotychczasowy system zamieszczania komentarzy na portalu został wyłączony.

Przeczytaj więcej

Dziękujemy za wszystkie dotychczasowe komentarze i dyskusje.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych.