Drukujesz tylko jedną stronę artykułu. Aby wydrukować wszystkie strony, kliknij w przycisk "Drukuj" znajdujący się na początku artykułu.

Prezydent Andrzej Duda, prezes Jarosław Kaczyński, marszałek Sejmu Marek Kuchciński, Marta Kaczyńska oraz wielu wspaniałych gości uświetniło premierę książki „Lech Kaczyński - Ostatni Wywiad” (wyd. The Facto) autorstwa Łukasza Warzechy. Wydarzenie odbyło się w Pałacu Prymasowskim w Warszawie.

Spotkanie poprowadził Jacek Karnowski z tygodnika „wSieci”.

Promocja rozpoczęła się od rozmowy z jej autorem, Łukaszem Warzechą z portalu wPolityce.pl.

Miałem to szczęście, że nie zaproszono mnie, tylko zgodzono się na mój pomysł. Z początku nie sądziłem, by to się dało zrealizować - pomyślałem, że pomysł jest dobry, że jest sporo kontrowersji do wyjaśnienia. Zaproponowałem taki projekt i nie było większych zastrzeżeń.

Spotkaliśmy się razem: byłem ja, Paweł Kowal, Maciej Łopiński i pan prezydent, i uzgodniliśmy, jak będziemy pracować nad książką. Rozmowy się rozpoczęły - ważna rzecz dla każdego Czytelnika to zgoda pana prezydenta, by była to rozmowa z dziennikarzem. Mimo, że moment był polityczny i trudny, to pan prezydent powiedział: rozmawiajmy normalnie, jak pan ma inne zdanie, to będziemy się spierać. To w tej książce jest - są różnice. (…) Bardzo sobie cenię taką metodę pracy nad tym projektem

— podkreślił Warzecha.

Czego zabrakło w książce, o czym prezydent nie zdążył powiedzieć?

Zdążyliśmy ledwie zacząć część rozmów dot. polityki zagranicznej, czyli tej dziedziny, nad którą prezydent sprawuje pewną kontrolę i która była dla prezydenta Kaczyńskiego niezwykle istotna. Porozmawialiśmy o tym bardzo ogólnie, niestety, dalej pójść nie zdążyliśmy. Mieliśmy rozmawiać szczegółowo o relacjach z Rosją, Niemcami, USA, o traktacie lizbońskim. Bardzo żałuję, że tego nie ma

— dodawał autor.

Strona 1 z 3