Dr Jarosław Flis o tarciach w PO: "Konflikty są wszędzie, jednak takiej skali konfliktu jak na Dolnym Śląsku, nie było w innych miejscach". NASZ WYWIAD

Czytaj więcej Subskrybuj 50% taniej
Sprawdź
Fot. PAP/Waldemar Deska
Fot. PAP/Waldemar Deska

Grzegorz Schetyna uznał, że lepiej przyjąć strategię twardą, bo za chwilkę to może się znudzić Kaczyńskiemu czy Ziobrze i wtedy wszystko się rozbije

— mówi w rozmowie z portalem wPolityce.pl dr Jarosław Flis, socjolog.

wPolityce.pl: Doszło do rozłamu w Platformie Obywatelskiej na Dolnym Śląsku. Wielu znaczącym działaczy w tym regionie odchodzi z partii, chwieje się większość Platformy w sejmiku wojewódzkim. Czy ta sytuacja może przenieść się na inne regiony, a Platforma rozejdzie się w rękach Grzegorzowi Schetynie?

Dr Jarosław Flis: Teoretycznie zawsze jest takie zagrożenie. Konflikty są wszędzie, jednak takiej skali konfliktu jak na Dolnym Śląsku, nie było w innych miejscach. Dolny Śląsk to również jedyne miejsce, gdzie była alternatywa dla działaczy Platformy, w postaci bezpartyjnych samorządowców, czy Rafała Dutkiewicza, jako niezależnego gracza. Podobnej sytuacji nie ma nigdzie indziej. Siły odśrodkowe mogą pojawić się w jakimś miejscu, ale nie wydaje się to wielokrotnie mniej prawdopodobne, niż to, co zdarzyło się na Dolnym Śląsku.

Od dłuższego mówi się o spektakularnych transferach polityków Platformy do Nowoczesnej. W tym kontekście wymienia się choćby Jacka Protasiewicza. Czy to jedynie spekulacje?

Poważną przestrogą są transfery do Ruchu Palikota w poprzedniej kadencji Sejmu. Nie okazało się, że był to koń, na którego warto było postawić. W tej chwili nie ma żadnego specjalnego impulsu dla takich ruchów. Najbliższe wybory daleko, notowania Nowoczesnej przestały rosnąć, a Platforma tu i ówdzie w sondażach przestaje spadać, a nawet pojawiły się jakieś wzrosty. Nie bardzo widać więc po co ktoś z Platformy miałby przechodzić do Nowoczesnej. Wydaje się, że najgorszy moment został przez Platformę przetrzymany. Być może, gdyby jesienią były wybory samorządowe, to okienko transferowe otworzyłoby się, ale na razie nic o tym nie wiadomo.

Czytaj dalej na następnej stronie ===>

12
następna strona »

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.

Zapraszamy do komentowania artykułów w mediach społecznościowych